W meczu sparringowym rozegranym w niedzielę 8 lutego na sztucznej trawie w Pobierowie V-ligowa
Sarmata Dobra zremisowała 5:5 z IV-ligowym Gryfem Kamień Pomorski. Mecz rozpoczął się bardzo niekorzystnie dla piłkarzy Sarmaty. Już na początku spotkania przegrywali 0:3, głównie za sprawą debiutującego w bramce Sarmaty (pod nieobecność Marcina Kamińskiego) 18-letniego juniora
Grzegorza Skrzypy. Być może to debiutancka trema sprawiła, że ten młody zawodnik popełnił co najmniej dwa błędy, które skutecznie wykorzystali zawodnicy Gryfa. Mimo tego zawodnikom Sarmaty do przerwy udało się strzelić dwie bramki i do przerwy wynik był 2:3.