

W dniu dzisiejszym, przy mglistej aurze swój mecz kontrolny rozegrali
Morzycko Moryń z V-ligowym
Mieszkiem Mieszkowice. Na boisku padło aż 6 bramek z czego każda z drużyn strzeliła tyle samo goli : wynik końcowy 3:3
Niedługo po pierwszym gwizdku na prowadzenie wyszło Morzycko po strzale
Mateusza Głosa. Chwile później było już 2:0. Dryblujący miedzy zawodnikami Mieszka,
Paweł Dziadkiewicz umieszcza futbolówkę w okienku bramki. W drugiej połowie szanse na druga bramkę miał Paweł Dziadkiewicz jednak ‘zabawa” w polu karnym przeciwnika nie daje bramki a kontratak Mieszka i mamy remis 2:2.
Pod koniec meczu podanie na prawa stronę,skąd Serafiński Filip świetnie dośrodkowuje w pole karne, nogę dokłada Głos umieszczając piłkę pod poprzeczka bramki i tym samym zdobywając swoją drugą bramkę w tym meczu. Na prowadzeniu znów piłkarze z Morynia. Jak się później okazało nie była to ostatnia bramka dzisiejszego popołudnia. Kilka minut przed ostatnim gwizdkiem zamieszanie pod bramka Morynia wykorzystuje były piłkarz Morzycka Moryń - Łukasz Dworczak, posyłając piłkę do siatki obok słupka.