Podopieczne Mariusza Misiury odniosły kolejne wysokie zwycięstwo w meczu sparingowym. Podczas zgrupowania w stolicy Tatr, po bramkach Legęć (x2), Zdunek (x2) i Siwińskiej piłkarki Gryfa wygrały 5:1 z liderem grupy wschodniej pierwszej ligi kobiet Mitechem Żywiec. Jedyna bramka dla rywalek padła z rzutu karnego, który najpierw wybroniła Szymańska, by później skapitulować przy dobitce. Mecz został rozegrany w Bielsko - Białej i trwał dwa razy po 45 minut.
W meczu zagrały: Szymańska - Krakowska, Bernatowska, Piotrów, Pałaszewska, Silkowska, Kornacka, Siwińska, Świąder, Legęć, Zdunek oraz Piekarz, K. Kamińska, J.Poziomska, Wojciechowska, Remiszewska, Woszczyńska i Żyła.
W Zakopanem oprócz granatowo - bordowych przebywają również inne zespoły. Jest m.in. Korona Kielce, w której gra znany szczecińskim kibicom były piłkarz Pogoni - Edi Andradina. Dziewczęta skorzystały z okazji aby porozmawiać z gwiazdą polskiej Ekstraklasy i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia.
Wczoraj natomiast Gryfitki zostały podzielone na trzy grupy. Pierwsza grupa udała się w teren, druga na halę a trzecia - przeziębiona kurowała się w ośrodku. Po treningu był także czas na rozrywkę. Wieczorem odbył się chrzest zawodniczek, które pierwszy raz były na obozie. 'Koty' ułożyły świetną piosenkę oraz skecz, którego tematem przewodnim był oczywiście Gryfł. W jury zasiadł m.in. trener, a w jednej z konkurencji pomagał popularny 'Kiełbasa' czyli Grzegorz Piechna, były zawodnik Korony Kielce i Reprezentacji Polski, który wraz z Kolejarzem Śtróże, w którym teraz gra przebywa w górach na zgrupowaniu. Powrót z obozu zaplanowano na sobotę.
źródło: własne
|
|