Po świąteczno-noworocznej przerwie siatkarki
PRO KON STAL Piasta wracają na halowe parkiety. Po serii pięciu zwycięstw, do następnego ligowego meczu podchodzą w roli faworyta. Tym razem zmierzą się z
TPS Rumią. Zespół ten zajmuje piąte miejsce i jest najbardziej nieprzewidywalną drużyną w lidze. Potrafił wygrać z obecnym liderem - Budowlanymi Łódź, ale także przegrać z outsiderkami z Poznania. -
Mamy coś do udowodnienia w tym meczu. Chcemy się zrewanżować za porażkę z nimi w pierwszej rundzie - mówi szkoleniowiec Piasta
Marek Mierzwiński. -
TPS Rumia to solidny zespół, w którym gwiazdą jest wychowanka Piasta Kinga Kasprzak - dodaje trener. Spotkanie odbędzie się w sobotę w hali SDS o 17:30, a nie jak wcześniej planowano godzinę wcześniej. Wszystko przez to, że nie odbędzie się koszykarski mecz szczecińskich akademików z MKKS Rybnik.