Jaki był ten miniony 2008 rok dla szczecińskiego sportu? Jedni powiedzą, zwłaszcza Ci, którzy preferują sporty drużynowe, że Szczecin to sportowy zaścianek. Inni, Ci którzy z zapartym tchem śledzą wyniki sportowców indywidualnych lub tych uprawiających mniej lansowane przez media dyscypliny, że nie jest źle. A Ja z radością przypomnę sobie te chwile, które w tym roku najbardziej poruszyły moje sportowe serce... Cały felieton - Subiektywne podsumowanie roku
źródło: własne
|
|