Trwa przerwa w rozgrywkach kobiecej ekstraklasy piłkarek ręcznych. Po pierwszej rundzie Politechnika Koszalin zajmuje wysokie czwarte miejsce. Jeszcze nigdy w historii klubu nasze dziewczyny na półmetku zmagań nie były tak wysoko. Realną wydaje się zatem walka o jeden z medali mistrzostw Polski. - W sporcie wszystko możliwe, bo jest nieobliczalny. Każdy z członków zespołu zdaje sobie sprawę z szansy, jaka otworzyła się przed drużyną. Mamy dość dobry układ gier rewanżowych, bo większość z meczów rozegramy we własnej hali - powiedział Głosowi Koszalińskiemu Waldemar Szafulski, trener AZS. Zespół trenuje niemal w komplecie. Brakuje kadrowiczki Joanny Dworaczyk. Na drobny uraz narzeka nadal Marta Szostakowska, a powoli do treningu powraca Dorota Czekaj. Rundę rewanżową akademiczki rozpoczną 7 grudnia. O godzinie 17 podejmować będą zespół Ruchu Chorzów.
źródło: gk24.pl / własne
|
|