Piłkarki pierwszoligowego Gryfa 'Sediny' Szczecin zwycięstwem 4:1 nad MKS 2000 Tuszyn zakończyły rundę jesienną. Mecz odbył się w doskonale znanym szczecińskim kibicom piłki nożnej Gutowie Małym, gdzie swojego czasu skoszarowana była szczecińska Pogoń. Wszystkie bramki dla przyjezdnych ze Szczecina wpadły w pierwszej odsłonie spotkania. Gryf już od początku rzucił się do ataków, co przełożyło się na celne trafienia Zdunek (x2) oraz Siwińskiej i Pałaszewskiej. Swoje sytuacje miała również Aneta Legęć, jednak dwukrotnie w sytuacjach sam na sam jej celowniki były rozregulowane.

Honorowe trafienie dla gospodyń wpadło pod koniec drugiej połowy, kiedy to jedna z gospodyń nie dała szans Szymańskiej, będąc z nią sam na sam i wpakowała piłkę pod poprzeczkę. Także w końcowych minutach spotkania czerwoną kartką za brutalne wejście w przeciwniczkę ukarana została Jola Siwińska.

- Dzisiaj możemy być zadowolone ze zdobycia trzech punktów i z pierwszej połowy w naszym wykonaniu. - powiedziała kapitan zespołu. - Zagrałyśmy dobre 45 minut, przede wszystkim składnie, co przełożyło się na stwarzane sytuacje i zdobycz bramkową. Na drugą połowę wyszłyśmy chyba zbyt pewne siebie i trochę rozkojarzone i nie potrafiłyśmy podwyższyć wyniku mimo zdecydowanej przewagi. Emilka z rzutu wolnego posłała piłkę nad poprzeczką a ja obok słupka. - zakończyła Szymuś".


Skład Gryfa: Szymańska, Piekarz, Piotrów (K. Kamińska), Bernatowska, Żyła (Wojciechowska), Świąder (J. Piotrowska), Siwińska, Pałaszewska, Krakowska (Drozdowska), Zdunek, Legęć

źródło: własne