ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
inne / inne sporty
inne / inne sporty -
Mistrz Polski z Suchania
19-letni Bartosz Jakubowski, mieszkaniec Suchania, jest mistrzem Polski i uczestnikiem mistrzostw Europy i świata w siłowaniu na rękę. Walczy na równi z najlepszymi na świecie, mimo że nie ma palców.


Swoją przygodę ze sportem zaczynał w stargardzkim klubie Berserkers Team, gdzie trenował brazylijskie jiu jitsu. Szybko jednak uznał, że arm wrestling to jest to, co chce robić w życiu.
Jak rozpoczęła się Twoja przygoda ze sportem?

Najpierw trenowałem brazylijskie jiu jitsu w stargardzkiej grupie Berskerkers Team pod okiem trenera Tomka Stasiaka. Wiele się tam nauczylem. Arm wrestlingiem (siłowanie na rękę) zainteresowałem się przez przypadek, przed ośmioma miesiącami, na początku kwietnia. Na pierwszy trening namówił mnie kolega, z którym siłowałem się podczas przerw szkolnych. Od pierwszego momentu spodobał mi się ten sport, wiedziałem, że właśnie to chcę trenować.


Gdzie i pod czyim okiem trenujesz?

Na co dzień reprezentuję barwy Złotego Orła Choszczno. Moim trenerem jest znakomity zawodnik, Artur Głowiński. Trenuję pięć dni w tygodniu po dwie godziny. Dodatkowo mam zajęcia na siłowni. Często jest tak, że na trening przyjeżdża do mnie trener. Zainteresowanie arm wrestlingiem rośnie, więc być może w Suchaniu powstanie osobna sekcja. Dziwię się, że w Stargardzie nie ma żadnego klubu.


Opowiedz czytelnikom o arm wrestlingu. Nie wszyscy bowiem słyszeli o tej dyscyplinie sportu.

Arm wrestling to siłowanie na rękę, w którym najważniejsza jest siła i technika. Na świecie ma już bardzo długą tradycję.

W Polsce istnieje od sześciu lat i rozwija się w niesamowitym tempie. Z zawodów na zawody jest coraz większa rywalizacja.

W naszym kraju istnieje ponad 30 profesjonalnych klubów, a klub z Choszczna jest jednym z najsilniejszych.


Jakie sukcesy osiągnąłeś dotychczas?

Po trzech tygodniach treningu wybrałem się na pierwsze zawody. Były to Mistrzostwa Polski, które odbywały się w Jaworznie. Startowałem wówczas w kategorii do 85 kg wśród osób niepełnosprawnych. Nie poniosłem tam żadnej porażki i wywalczyłem złote medale w siłowaniu się na lewą i prawą rękę. Byłem jedynym zawodnikiem, który nie ma palców. Dla wszystkich było ogromnym zaskoczeniem, że tak doskonale daję sobie radę. Szybko przyszło powołanie do kadry narodowej. Sprawiło mi to ogromną satysfakcję, że będę reprezentował kraj i nosił koszulkę z orłem na piersi. Pierwszym poważnym sprawdzianem były mistrzostwa Starego Kontynentu, które odbyły się na Węgrzech. Chciałem zaprezentować się tam jak najlepiej. Zaczęło się dla mnie bardzo pechowo. W pierwszej walce naderwałem przyczep, ale nie poddawałem się i walczyłem dalej. Ostatecznie zająłem czwarte miejsce na rękę lewą, co należy uznać jako duży sukces. Następnie wystąpiłem w mistrzostwach Choszczna i zająłem dwa trzecie miejsca. Na mistrzostwach województwa lubuskiego byłem już najlepszy w kat. seniorów i przywiozłem efektowny puchar do Suchania. Następnie wystartowałem w mistrzostwach świata w kategorii do 90 kg osób niepełnosprawnych. W imprezie wzięli udział zawodnicy z 45 państw. Wszystkie walki przegrywałem przez brak doświadczenia i faule i ostatecznie zostałem sklasyfikowany na siódmej pozycji. Takie niepowodzenia motywują mnie jednak do dalszej walki.


Kto Ci pomaga i sponsoruje dalekie wyjazdy?

Na mistrzostwa świata nie pojechałbym, gdyby nie burmistrz Suchania Stanisława Bodnar oraz były burmistrz Tadeusz Szumski oraz mój główny sponsor Extreme Club Suchań. Ogromne wsparcie moralne i finansowe otrzymuję również od rodziców. Oczywiście szukam jednak sponsorów.


Czy potrafisz pogodzić sport z nauką?

Uczę się w ZS nr 2 w Stargardzie.
W tym roku czeka mnie matura i egzaminy zawodowe. Wiem, że nauczyciele patrzą łaskawszym okiem na moje częste nieobecności w szkole, za co jestem im bardzo wdzięczny. Mam niezwykle napięty terminarz. Dom, szkoła, treningi, zawody, więc brakuje mi czasu na wypady z kolegami i koleżankami.


Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?

Obecnie przygotowuję się na Puchar Polski, który odbędzie się na początku grudnia w Węgrowie. Zawody te są kwalifikacjami do ligi zawodowej. Kolejnym etapem jest Puchar Świata zawodowców. Moim podstawowym celem jest przejście na zawodowstwo. W przyszłym roku chcę się także zrewanżować rywalom na ME w Szwecji i tym razem stanąć na podium. Marzę również o medalu na MP w kategorii pełnosprawnych. Chciałbym się również dostać na studia.



Rozmawiał: Marcin Brański
źródło: Dziennik Stargardzki / Marcin Br
 

multimedia
najnowsze multimedia








co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
4 » Ryszard Tarasiewicz now »
1 » Kosta Runjaić przestał  »
mecze:
18 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
16 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
13 » Polski Cukier Kluczevia »
11 » Biali Sądów-Błękitni II »
11 » Ina Recz-Orzeł Bierzwni »
10 » Wieża Postomino-Darłovi »
10 » Orzeł Łoźnica-Sparta Gr »
10 » KS Dzikowo-Wrzos Borne  »
10 » Jedność Tuczno-Drzewiar »
9 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 2
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78120
• użytkowników: 81088
• komentarzy: 1173097
• zdjęć: 895701
• relacji: 40611
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies