![]() Od kilku tygodni w hali Szczecińskiego Domu Sportu trwa duży remont. Będzie zainstalowane czterofazowe oświetlenie, znikną szpetne kotary, odświeżony będzie także parkiet. Zakończenie prac zaplanowano jednak dopiero na 4 listopada. To duże utrudnienie dla AZSu, Piasta i Morze Bałtyk, a więc klubów, które na co dzień na tym obiekcie trenują i rozgrywają spotkania. Musiały interweniować do swoich związków, aby październikowe mecze ligowe móc rozgrywać na wyjeździe. Ćwiczą w hali przy ul. Twardowskiego, które już jest obłożone. Swoje zajęcia mają tam futsaliści oraz szczypiornistki i szczypiorniści z Pogoni Handball. Czy to, aby dobry termin na remont hali SDS?
- Nie. Fundusze zostały przydzielone już na początku roku. MOSRiR zbyt późno ogłosił przetarg i wybrał wykonawcę. Procedura przetargowa została zakończona w połowie lipca. Wolałbym, by zrobiono to kilka tygodni wcześniej. Przez tak wolne postępowanie straciliśmy około miesiąca - powiedział Gazecie Wyborczej Robert Szych, dyrektor szczecińskiego wydziału sportu, pod który paradoksalnie podlega właśnie MOSRiR. Szkoda, że znowu przez biurokrację ucierpiał sport.
źródło: własne / gazeta.pl
|
|