82 Tenisowe Mistrzostwa Polski Radan Tur Gliwice Open wystartowały na dobre. Niestety turniej główny rozpoczął się niepomyślnie dla reprezentantów naszego województwa. Już w pierwszej rundzie część z nich pożegnała się z zawodami. Mateusz Kowalczyk (Górnik Bytom) wyeliminował Rafała Teurera (SKT Szczecin) 6:1,7:6(5), Gabriel Hetnar (KKT Wrocław) - Radosława Pisarka (SKT Szczecin) 7:5,6:3. Lepiej poszło Dawidowi Kuczerowi (SKT Szczecin), który pokonał Pawła Kura (Break W-wa) 6:3,6:1 i Łukaszowi Wodnickiemu (SKT Szczecin), który nie dał najmniejszych szans Tomaszowi Oczadły (Piast Gliwice) 6:0,6:0.

W drugiej rundzie turnieju męskiego 82 Tenisowych Mistrzostw Polski Radan Tur Gliwice Open zanosiło się na sensacje, bo oto dwaj rozstawieni z najwyższymi numerami zawodnicy, Błażej Koniusz i Marcin Gawron znajdowali się w dużych opałach.
W poważnych kłopotach był też rozstawiony z nr. 2, dwudziestoletni Marcin Gawron broniący w Gliwicach tytułu mistrza Polski wywalczonego na tych samych kortach rok temu. Zmierzył się on z zawodnikiem SKT Szczecin Dawidem Kuczerem. Jego przynależność do tego klubu datuje sie jednak z okresu juniorskego, bo ten 23-letni gracz od 3,5 roku przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie studiuje w Dallas. W tenisa owszem grywa, ale w tamtejszych rozgrywkach uniwersyteckich. W kraju nie jest klasyfikowany, ale do turnieju gliwickiego otrzymał dziką kartę. Zresztą słusznie, bo jak sie okazało reprezentuje całkiem możliwy poziom.


W każdym razie Kuczer był równorzędnym rywalem aktualnego jeszcze przecież mistrza Polski. Co więcej, w pierwszym secie okazał się od niego odrobinę lepszy, bo rozstrzygnął tę partię w tie-breaku na swoją korzyść. Później było już gorzej, bowiem drugiego seta przegrał do zera, a w trzecim przy stanie 0:2 zrezygnował z dalszej gry. - Niestety, nie mogłem kontynuować pojedynku, bo naciągnąłem sobie chyba mięśnie brzucha. W każdym razie odczuwałem silny ból, a w konsekwencji nie byłem już tak sprawny jak w pierwszym secie. Tak czy owak zawodnik ten napędził trochę strachu sympatykom Gawrona.


W turnieju nie ma już także Łuksza Wodnickiego, zawodnik uległ Andrzejowi Machowi 7:5, 6:0 i Natali Kołat z KT Masters Szczecin, która przegrała 6:2, 6:3 z deblową partnerką innej szczecinianki Magdaleny Kiszczyńskiej - Olgą Brózdą.

źródło: www..radanturgliwiceopen.pl/włas