Zanim mecz się rozpoczął trzebiatowianie dopisali sobie trzy punkty - za walkower w wyjazdowym meczu z Lechem II Poznań. W zespole rywali zagrał bowiem Maciej Scherfchen, a powinien pauzować za czerwoną kartkę, którą otrzymał w spotkaniu I ligi.
Jakby uskrzydleni tą informacją piłkarze Regi ruszyli na lidera tabeli i go zniszczyli. W 19 minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Marcin Dymek. Bramkarz Kani źle odbił piłkę; ta trafiła pod nogi Arkadiusza Gosika, który bez problemów posłał ją do siatki. W 29 minucie rzut rożny wykonywał Piotr Dubiela. Dośrodkowanie przytomnie zamknął Kordian Rudziński i było 2:0.
Po przerwie goście trochę się obudzili, ale praktycznie poważnie zagrozili trzebiatowianom tylko w 51 minucie, gdy Kamil Twarzyński musiał bronić w sytuacji sam na sam. W 58 minucie Gosik popisał się swą firmową akcją: mijał rywali jak tyczki slalomowe i w końcu wyszedł sam na sam z bramkarzem Kani, nie marnując okazji. Ten sam piłkarz dobił rywali w 76 minucie, gdy otrzymał na głowę dośrodkowanie od Dubieli.
źródło: Głos Szczeciński
|
|