Dzisiaj o godzinie 10.30 na sztucznym boisku przy ulicy Piaskowej rezerwy Klubu Piłkarskiego POLICE rozegrały kolejny sparing w ramach przygotowań do nowej rundy. Tym razem przeciwnikiem był lokalny rywal z V ligi - Świt Skolwin. Spotkanie zakończyło się wygraną policzan 4-3 (3-1). Klasycznego hattricka zaliczył Damian Górski, zaś czwartego gola zdobył Rafał Blasius. Dla Świtu gole zdobywali Piotr Jakimowicz oraz Paweł Paszkowicz (dwa).

KP II POLICE wystąpił w składzie: Majsak - Sobczak, Błanek, Echaust (45' Wronka Ł.), Kieler, Gogarowski, Blasius, Pachulski (45' Fryszka), Staszewski, Sylwesiuk (65' Wakatinakis), Górski



Pierwszy gol padł już w 50 sekundzie spotkania. Petre Gogarowski posłał prostopadłą piłkę do Damiana Górskiego, "Góral" znakomicie wyszedł w linii obrony i posłał piłkę koło bramkarza, ta odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Dwadzieścia minut później powracający po poważnej kontuzji kolana Robert Sylwesiuk okiwał dwóch obrońców po czym wystawił piłkę Górskiemu, zawodnik KP ponownie wyszedł sam na sam z bramkarzem po czym zdobył gola "zakładając siatkę" bramkarzowi. Pięć minut przed przerwą po rzucie wolny podyktowanym za faul z prawej strony pola karnego kontaktowego gola głową zdobył Piotr Jakimowicz. Tuż przed przerwą policzanie ponownie odskakują z wynikiem. Tym razem lewą stroną popędził Robert Sylwesiuk po czym dośrodkował w pole karne. Tam piłkę przyjął Rafał Blasius, obrona zdołała zablokować strzał jednak wobec dobitki Górskiego byli już bezsilni. Piłka po odbiciu się od słupka ponownie wpadła do siatki szczecinian, zaś sam "Góral" skompletował klasycznego hattricka.



Chwilę po wznowieniu gry zawodnicy Świtu ponownie zdobyli kontaktowego gola, tym razem silnym i precyzyjnym strzałem z 10 metrów popisał się Paweł Paszkowicz. W trakcie drugiej połowy oba zespoły parokrotnie groźnie atakowały bramkę przeciwnika jednak kolejny gol padł dopiero pięć minut przed zakończeniem spotkania. W 85 minucie Petre Gogarowski wyszedł na bramkarza po czym wysokim lobem posłał piłkę ponad nim w kierunku bramki, piłka odbiła się od wewnętrznej części słupka i wyszła w pole karne, tam doskoczył do niej Rafał Blasius i mimo rozpaczliwej interwencji bramkarza Świtu umieścił ją w bramce. W ostatniej minucie Świtowcy ponownie zdobyli kontaktowego gola, tym razem sędzia podyktował karnego po faulu w polu karnym, zaś karnego na gola zamienił Paszkowicz. Po tym golu sędzia zakończył spotkanie.

źródło: www.klubpilkarski.police.pl