Wszystko wskazuje na to, że Choszczno zniknie z tabel rozgrywek juniorskich.
Tamtejszy Piast ma ogromne problemy. W poprzedniej rundzie kadra zespołu była dość szeroka, teraz jednak okazuje się, że ciężko będzie "zebrać meczową osiemnastkę" nawet do jednej z juniorskich drużyn. - Nie będę sie wypowiadał publicznie na temat kto jest winny w tej sytuacji. Powiem tylko tyle, że zarząd klubu mógłby się bardziej postarać i sprowadzić kilku zawodników do miejscowego Piasta - mówi Nitecki, kapitan juniorów młodszych.
Inny zawodnik klubu z Choszczna, który wolał zostać anonimowy ma podobne zdanie: Myslę, że wycofanie Piasta z LWJ jest krokiem w tył i nieodpowiednim posunięciem, ponieważ po 2 latach pracy o awans teraz nagle trzeba zrezygnować z rozgrywek juniorów z powodu seniorskiej drużyny. Gdybyśmy dostali szanse dokończenia sezonu (nie wykluczam, że dostaniemy) w takim samym składzie, z takim samym trenerem to utrzymalibyśmy się w lidze. Według mnie nie ma sensu, jeździć trampkarzami w młodszych i przegrywać wszystko, tracąc po kilkanaście bramek, bo będzie wstyd na całe województwo.
Z braku frekwencji i innych przyczyn w poniedziałek oficjalnie zrezygnował z posady trener juniorów Piasta Paweł Sadkowski. Moim zdaniem ciężko będzie nam zagrać jeszcze w lidze juniorów. Według mnie jest to zadanie niemożliwe do zrealizowania. Jeśli stanie się najgorsze klub będzie trzeba budować od nowa... - zakończył kapitan Piasta.
źródło: cekin, nitek91
|
|