Jestem niezmiernie wdzięczny wszystkim osobom, które głosowały na mnie w plebiscycie Przeglądu Sportowego. Jak na pierwszy raz to te piąte miejsce jest dla mnie sporym zaskoczeniem i wielkim sukcesem. Jest to na pewno wyraz poparcia dla mojej osoby. Postaram się nie zawieść wszystkich i dobrze wypaść na Olimpiadzie w Pekinie. Jeszcze raz dziękuję… Mateusz Sawrymowicz nie ma czasu świętować tego wielkiego sukcesu. Już jutro (poniedziałek) wylatuje na kolejne zgrupowanie, tym razem do USA.
źródło: własne
|
|