Trudny okres dla siatkarek
Chemika Police. Przed tygodniem zagrały z Gwardią
Wrocław, teraz w najbliższą niedzielę przyjdzie im zmierzyć się z innym kandydatem do awansu -
Wisłą Kraków, a za tydzień czeka je pojedynek z
Piastem Szczecin. Tak więc o punkty będzie bardzo ciężko, tym bardziej, że do Krakowa policzanki jadą osłabione. Z powodu choroby nie wybiera się tam Natalia Matusz, nie widoma także co z Magdaleną Strąg, która nie czuje się najlepiej. Pomimo tego nastroje w zespole są bojowe. -
Jedziemy tam na pewno, aby powalczyć - powiedziała
Agata Furmanek, kapitan zespołu.
Zrobimy wszystko, aby utrudnić Wiśle zdobycie trzech punktów. Jeśli uda nam się zdobyć jeden punkt to będzie to dla nas sukces. Kluczem do tego może być dobra zagrywka, aby odrzucić od siatki rozgrywającą Wisły Magdalenę Śliwę - dodaje Furmanek