W swoim drugim meczu zespół PRO KON STAL pokonał w minioną sobotę w Darłowie miejscowy KS „Stocznia M&W” w stosunku 3:0. Zespół gospodarzy prowadzeniem w meczu cieszył się tylko na początku spotkania obejmując prowadzenie 2:0 oraz 3:1. Przy stanie 2:3 na zagrywce stanął Michał Ostrowski a PRO KON STAL zdobył w tym ustawieniu 4 punkty. Zryw STOCZNI pozwolił na doprowadzenie do remisu 12:12. Jednak od tego momentu, przy zagrywce Pawła Tanalskiego zespół ze Szczecina odskoczył na 12:17 a uzyskaną przewagę kontrolował do końca seta w dużej mierze dzięki skutecznej grze Tomasza Kławsiucia, który siał popłoch atomowymi atakami (często na pojedynczym bloku).
Drugi set rozpoczął się od prowadzenia gości 0:3 i czasu dla gospodarzy. Niestety dla STOCZNI nie przyniósł on spodziewanego rezultatu gdyż z minuty na minutę przewaga PRO KON STALu rosła a gospodarze wciąż razili brakiem skuteczności oraz błędami własnymi. Trener Darłowian próbował ratować sytuację zmianami wpuszczając na parkiet M. Surdela oraz W. Węgierskiego. Bez skutku. W międzyczasie grą PRO KON STALu zamiast Mariusza Karczmarka dyrygował Daniel Kaźmierczak a na ataku za Tomasza Kławsiucia pojawił się Bartłomiej Snastin. Pierwszy setball przy stanie 9:24. Set kończy się do 12.
Na początku trzeciej partii znów przewagę uzyskał zespół ze Szczecina prowadząc już 2:8. W dalszej części seta STOCZNIA próbowała odrabiać tą stratę, ale mądrze grający zawodnicy gości nie pozwalali zbliżyć się na niebezpieczną odległość. Od stanu 10:7 przeprowadzono podwójną zmianę obserwowaną już w secie poprzednim i tak jak wcześniej nie wpłynęło to na jakość i spokój gry zespołu gości, którzy wygrywają seta do 19, a całe spotkanie 3:0 w 57 minut. KS STOCZNIA M&W Darłowo - KS PRO KON STAL Szczecin 0:3 (22:25, 12:25, 19:25) STOCZNIA: Perżyło, Miranowicz, Olszewski, Kowalski, Węgierski, Kulish, Skok (L) oraz Skoneczny, Surdel PRO KON STAL: Ćwirko, Kaczmarek, Ostrowski, Tanalski, Kławsiuć, Kuszyński, Modzelewski (L) oraz Kaźmierczak, Snastin
źródło: własne/maly77
|
|