29. dni muszą czekać sympatycy King Wilków Morskich Szczecin na zobaczenie swoich ulubieńców w akcji w Szczecinie. 19 grudnia podopieczni Marka Łukomskiego ograli MKS Dąbrowę Górniczą a potem aż trzykrotnie musieli grać na parkietach przeciwnika. Jutro o godz. 16.00 ten rozbrat z halą Azoty Arena się skończy. Wilki zmierzą się z Energą Czarnymi Słupsk.

Będzie to pojedynek dwóch drużyn znajdujących się na przeciwnych biegunach. Szczecinianie tułaczkę po Polsce zakończyli jednym zwycięstwem i dwoma porażkami. Natomiast brązowi medaliści sezonu 2014/2015 Polskiej Ligi Koszykówki w tym samym czasie dwa razy wysoko wygrali (m. in. z AZS-em Koszalin) i raz niespodziewanie ulegli we własnej hali MKS-owi Dąbrowa Górnicza.
O ile ligowa tabela uwzględniająca tylko liczbę punktów mówi nam, że drużyny są 'sąsiadami' to jednak jeśli zwrócimy uwagę na bilans zwycięstw do porażek, który przy obecnym rozkładzie gier ma decydujące znaczenie, to już kluby dzieli spora różnica. Słupszczanie, którzy rozegrali o jeden mecz mniej mają bilans 0.706 a ich najbliżsi przeciwnicy tylko 0.467 co powoduje, że tak naprawdę dzieli je aż siedem pozycji...

Goście przyjadą osłabieni brakiem Mantasa Cesnauskisa, ale Justin Jackson, Folarin Campbell czy też Demonte Harper pod jego nieobecność torują drogę panterom do zwycięstw.

Michał Nowakowski, Paweł Leończyk i Paweł Kikowski co wyróżnia tych graczy poza tym, że stanowią teraz siłę napędową Wilków? A to, że cała trójka w przeszłości ubierała czarne koszulki, więc pojedynek ten będzie dla nich szczególny.


Ostatnie gry szczecinian nie napawały optymizmem władz klubu i sztabu szkoleniowego. Postanowiono dokonać zmian. Z zespołem pożegnał się rozgrywający Korie Lucious, zastąpić ma go Russell Robinson. Czy będzie to zmiana jakościowa? Na ocenę będziemy musieli trochę poczekać. A jak na swój debiut zaopatruje się mający za sobą doświadczenie w Turowie i Stelmecie zawodnik. O tym możemy dowiedzieć się z KingWilkiTV.



-Będzie to trudne spotkanie. Czarni mają bardzo dobrego rozgrywające z dużym doświadczeniem w Polsce. Mamy bardzo dobrą drużynę i przede wszystkim gramy u siebie. Nie mogę się doczekać debiutu, ostrej gry dla zespołu i odniesienia zwycięstwa. - mówi Amerykanin

Miejmy nadzieję, że tak się zakończy...

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / KingWilki.tv