AZS Koszalin we własnej hali wygrał z MKS-em Dąbrowa Górnicza 87:75. Do zwycięstwa akademików poprowadzili Auda i James.
Podopieczni Davida Dedka od początku narzucili własny styl gry, w tym czasie koszalinianie zdobyli dwanaście punktów z rzędu. W kolejnych minutach AZS utrzymywał wypracowaną przewagę. Po pierwszej ćwiartce było 18:9 dla gospodarzy.

Kolejna ćwiartka była bardziej wyrównana. Gracze z Dąbrowy Górniczej, w pewnym momencie doprowadzili do remisu. Po pierwszej połowie Koszalin prowadził 45:40.

Druga połowa rozpoczęła się od doprowadzenia do remisu, a po chwili prowadzenia MKS-u. Niedługo później AZS odzyskał prowadzenie głównie dzięki dobrej grze Ra'Shad James'a.

W ostatniej kwarcie MKS zdołał wyjść na prowadzenie czym rozdrażnił AZS. Akademicy zanotowali niesamowitą serię czternastu punktów z rzędu. Gospodarze wygrali ostatecznie 87:75.

Najlepszym strzelcem AZS był Devon Austin z 16 punktami. 15 punktów i siedem zbiórek dołożył Ra’shad James. W ekipie gości wyróżniał się Rashaun Broadus z 21 punktami i czterema asystami.

AZS Koszalin - MKS Dąbrowa Górnicza 87:75 (30:24, 15:16, 17:21, 25:14)

AZS Koszalin: Austin 16 (3x3), James 15 (7 zb.), Auda 14 (13 zb., 4 str.), Walton 14 (6 zb., 10 as.), Mielczarek 8 (4 str.), Witliński 8 (2 bloki), Dąbrowski 5, Walker 4 (2 bloki), Wadowski 3, Łukasiak 0, Dymała 0

MKS Dąbrowa: Broadus 21 (4 str.), Dower 19 (10 zb., 2 bloki, 4x3), Dziemba 10, Szymański 7, Pamuła 7, Zmarlak 6, Zieliński 3, Piechowicz 2, Piszczatowski 0, Szczypiński 0

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne