Stargardzianie w końcu pokonali ROW Rybnik. Efektowne 4:0 na Śląsku oznacza, że Błękitni są już niemal na sto procent pewni utrzymania w II lidze. Podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego jeszcze przed przerwą rozstrzygnęli losy piątkowej potyczki. Łupem bramkowym podzielili się Jakub Okuszko oraz Wojciech Fadecki, którzy w Rybniku ustrzelili dublet.

Worek z bramkami w 13. minucie rozwiązał Jakub Okuszko. Piłkę stracił Marcin Grolik, a podania do napastnika Błękitnych nie przecięli Marek Krotofil i Daniel Kajzer, na których nieporozumieniu skorzystał 21-letni zawodnik. Cztery minuty później było 2:0. Zza pola karnego znakomicie przymierzył Wojciech Fadecki i futbolówka wylądowała w okienku bramki ROW-u. Demolka gospodarzy trwała w najlepsze. W 25. minucie Jakub Okuszko w dziecinny sposób ograł Marcina Grolika i zrobiło się 3:0. Zdenerwowany opiekun ROW-u po tym trafieniu na moment zniknął w szatni. Litości dla swoich zawodników nie mieli także kibice rybnickiej drużyny. W 35. minucie opiekun ROW-u dokonał podwójnej zmiany, jednak dwie minuty później było już 4:0. Z okolicy jedenastego metra do siatki piłkę skierował Wojciech Fadecki.

Zadowoleni z wyniku goście nie forsowali tempa po przerwie. Znokautowani gospodarze próbowali, ale samą ambicją nie byli w stanie dzisiaj nic osiągnąć. W 63. minucie refleksem wykazał się Przemysław Wróbel, który obronił strzał Michała Płonki. Chwilę później znów uratował swój zespół, tym razem powstrzymując Sebastiana Musiolika. Blisko piątego gola byli goście. Niestety żaden z kolegów nie przeciął prostopadłej piłki od Bartosza Flisa. W 73. minucie rybniczanie byli najbliżej zdobycia bramki. Tylko w słupek trafił jednak Gabriel Nowak.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne