Tak naprawdę tylko katastrofa mogłaby spowodować spadek Błękitnych Stargard do III ligi. Choćby punkt w Rybniku może dać stargardzkiej drużynie utrzymanie. W piątkowy wieczór Błękitni zmierzą się z ROW-em Rybnik, który podobnie jak oni w tym sezonie zawiódł. Obie drużyny zdobyły do tej pory tyle samo punktów.

Rybniczanie w obecnych rozgrywkach lepiej czują się przed własną publicznością. ROW u siebie wywalczył 2/3 swojego dorobku punktowego, czyli 24 punkty. Rybnik do twierdz jednak nie należy, choć trzeba podkreślić, że jeśli chodzi o zespoły z czołówki to wygrała w nim jedynie Wisła Puławy - 1:0. Stargardzianie grą na wyjazdach nie zachwycają, skąd przywieźli 15 oczek. W ostatnim meczu wyjazdowym odnotowali jednak cenne zwycięstwo 1:0 ze Stalą Stalowa Wola, czym mocno zbliżyli się do utrzymania.

Spotkanie w Rybniku zapowiada się na wyrównane. Jedni i drudzy ostatnio grają w kratkę, ponadto punkt zadowoli obie strony, więc nie powinniśmy spodziewać się huraganowych ataków. Rybniczanie to niewygodny przeciwnik dla Błękitnych. Do tej pory stargardzianie dwa razy zremisowali i raz przegrali z ROW-em.

W obu zespołach nikt nie będzie musiał pauzować za nadmiar kartek.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne