Stargardzianie nie powtórzą pucharowego sukcesu z minionych rozgrywek. Jutro Błękitni znów wystąpią przy Ceglanej, jednak tym razem powalczą o ligowe punkty. Niespełna trzy miesiące temu, Nadwiślan Góra także gościł w Stargardzie. Kibice Błękitnych na pewno nie wspominają dobrze tamtej potyczki. Podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego zremisowali wówczas 0:0 na własne życzenie i w kluczowym momencie stracili cenne punkty.

Niewygodny rywal bez punktów

Nadwiślan, to zespół, który nie dał się pokonać Błękitnym w minionych rozgrywach. Tak jak już wspomnieliśmy, u siebie stargardzianie zremisowali 0:0, natomiast na wyjeździe ulegli 1:0. Warto także podkreślić, że drużyna z Góry, to jedyny zespół, któremu w poprzednich rozgrywkach Błękitni nie byli w stanie wbić gola. Bieżący sezon nie rozpoczął się dla drużyny Miroslava Čopjaka dobrze. W lidze zespół przegrał oba mecze (2:1 na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola i 2:0 u siebie z Rakowem Częstochowa). W Pucharze Polski Nadwiślan odpadł rundę przed Błękitnymi, z Zagłębiem Lubin (3:0).

Trzy lata trenera

Piłkarze Błękitnych będą mieli znakomitą okazję uczcić ważną rocznicę swojego trenera. Otóż dokładnie jutro Krzysztof Kapuściński będzie będzie świętował trzy lata pracy jako sternik Dumy Stargardu. Mecz z Nadwiślanem Góra będzie 113 obecnego trenera w Błękitnych (100 w lidze, 13 w pucharach). Warto jednak dodać, że tak naprawdę Krzysztof Kapuściński poprowadził Błękitnych w 99 meczach ligowych, czyli w 112 ogółem. Ligowy mecz z 23 kwietnia 2014 roku z KS-em Polkowice, widnieje jako walkower.

Tylko liga

Po odpadnięciu z rozgrywek Pucharu Polski, stargardzianie w pełni mogą skoncentrować się na lidze. To Błękitni będą faworytem w sobotnim meczu, choć na pewno będą czuli pewne zmęczenie po starciu z Zagłębiem Lubin. Przyjezdni to rywal z młodym składem, bez znanych nazwisk. Spokojna gra, jak w spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg powinna wystarczyć do odniesienia zwycięstwa.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne