Sokół wrócił na zwycięski tor
Sokół Suliszewo powrócił na zwycięski szlak pokonując w 7. kolejce zmagań ligowych o mistrzostwo A-klasy drużynę Bytynia Nakielno 5:1.
Mecz rozpoczął się z około 30 minutowym opóźnieniem z powodu rozgrywania wcześniej meczu drużyny juniorskiej Drawy Drawsko Pomorskie. Gdy już Pan Gniffke dał sygnał do rozpoczęcia spotkania poróciły demony przeszłości nękające Sokoła - przeciwnik pomimo nie zawiązania żadnej klarownej sytuacji z pomocą szczęścia i naszego błędu wychodzi na prowadzenie. !
W 6. minucie przegrywaliśmy 1:0, Gdy w sytuacji sam na sam zawodnik Bytynia pokonał absolutnego debitanta w naszym zespole - Dariusza Jakubowskiego, który występując w niedzielnym spotkaniu ustanowił rekord najstarszego zawodnika Sokoła Suliszewo, 'zwalniając' z tej funkcji wcześniejszego rekordzistę - Roberta Mamzera. Po dziesięciu minutach gospodarze doprowadzili do wyrównania za sprawą strzału głową Łukasza Hofmana, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Wojciecha Puszczaka. Dalsza gra gości ograniczała się do ciągłych prób zagrywania długiej piłki i sporadycznych starań konstruowania akcji. Jednak to my przed przerwą wyszliśmy na prowadzenie, gdy drugą bramkę dla Sokoła w tym meczu zdobył Mateusz Zwindowski ukarany kilka minut wcześniej żółtą kartką za krytykowanie decyzji sędziego. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie - Sokół grał piłką, a przeciwnicy wybijali ją jak najdalej od swojego pola karnego, z każdą minutą widoczniejsza robiła się przewaga Sokoła Suliszewo. W 55 minucie wracającego do klubu Bolesława Janowicza zastąpił Jakub Zadrożny. Pięć minut później na boisku w miejsce Wojciecha Puszczaka zameldował się Dawid Dudzik. W 65. minucie za Krystiana Styburskiego wszedł Mateusz Terefeńko. W międzyczasie żółtą kartką ukarany został kolejny zawodnik Sokoła Suliszewo - Marcin Jakubowski. W 70 minucie spotkania zawodnicy Bytynia w zamieszaniu we własnym polu karnym wybijają piłkę na okolice 20. metra, a ta spada pod nogi Jakuba Zadrożnego, który silnym strzałem umieścił ją w bramce. Na piętnaście minut przed zakończeniem meczu schodzącego Mateusza Zwindowskiego zmienił Przemysław Kowalik. Minutę później czwartego gola dla Sokoła zdobył Mateusz Terefeńko po podaniu od Marcina Jakubowskiego, a cztery minuty później role się odwróciły i to 'Teref' asystował 'Cinkowi', który ustalił wynik spotkania na 5:1. Im wyraźniejsza była przewaga Sokoła, tym ostrzej grali zawodnicy Bytynia, którym sędzia często pozwalał na zbyt dużo. Bytyń taką grą na swoim boisku w Nakielnie może stwarzać kłopoty przeciwnikom, jednak gdy boisko jest większe i równe - samo szczęście okazuje się niewystarczające.
Sokół Suliszewo 5:1 (2:1) Bytyń Nakielno 16' Łukasz Hofman 44' Mateusz Zwindwowski 70' Jakub Zadrożny 76' Mateusz Terefeńko 80' Marcin Jakubowski Dzięki temu zwycięstwu i remisowi w meczu na szczycie między Gromem GIżyno, a Legionem Strączno, Sokół zajmuje obecnie drugie miejsce w ligowej tabeli tracąc tylko punkt do lidera ze Szwecji. Wielkie podziękowania kierujemy do kibiców, którzy nie tlyko obecnością wspierali swój klub, ale oprócz trąbek, syren i okrzyków na stadionie pojawiły się śpiewy ! Super atmosfera na meczu budzi wielkie nadzieje na jeszcze lepszą, gdy mecze rozgrywane będą w Suliszewie. Dziękujemy Sokół Suliszewo wystąpił w składzie: Dariusz Jakubowski - Mateusz Dolak, Piotr Pawlak, Maciej Jakubowski, Łukasz Hofman - Wojciech Puszczak (C) (60' Dawid Dudzik), Marcin Jakubowski, Marcin Hawrasz, Bolesław Janowicz (55' Jakub Zadrożny), Mateusz Zwindowski (75' Przemysław Kowalik) - Krystian Styburski (65' Mateusz Terefeńko).
�r�d�o: sokolsuliszewo.futbolowo.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Blacha24 |
|