Dla kogo pierwsze starcie?
Minęły już zasłużone trzy tygodnie przerwy po sezonie zasadniczym. W sobotę Pogoń Baltica Szczecin rozegra pierwsze ważne spotkanie. Na własnym terenie podejmie Start Elbląg - drużynę, która także nie ukrywa swoich wysokich aspiracji. Obie siódemki jeszcze nie tak dawno grały ze sobą w Pucharze Polski. Pierwsze spotkanie play-off to jednak zupełnie inna bajka. - Podejdziemy do tego z rozsądkiem i tak jakby było 0:0. Nie może być inaczej - potwierdza rozgrywająca z Grodu Gryfa Agata Cebula.
W ostatnim meczu pomiędzy zainteresowanymi stronami instynktem strzeleckim błysnęła Małgorzata Stasiak - zdobywczyni aż 10 goli. Niewykluczone, że to właśnie nad tą rozgrywającą przyjezdne rozciągną dodatkowy parasol ochronny. W drużynie Pogoni takich strzelb jest jednak więcej. Do takich z całą pewnością można zaliczyć wspominaną wcześniej Cebulę.
Co ciekawe trener Adrian Struzik będzie miał nie lada zmartwienie. Dysponować będzie pełną kadrą. Na kogo się więc zdecyduje? Wątpliwe jest, by szansę ligowego debiutu otrzymała Lucyna Wilamowska. Wszystko przez fakt, że zawodniczka dopiero od niedawna trenuje na pełnych obrotach, a ma przecież stracony cały sezon. Do zdrowia wróciła również Patrycja Noga. Pytań jest zatem więcej niż odpowiedzi. Przejdźmy jednak do krótkiej analizy rywala. Kto może być najgroźniejszą zawodniczką? Tutaj na pierwszy plan wysuwa się oczywiście Kinga Grzyb. Reprezentacyjna skrzydłowa daje jasny sygnał, że jej zespół interesują dwie wygrane. Ta pierwsza ma być już w Szczecinie. - Mam nadzieję, że swoje atuty wykorzystamy również w Szczecinie. Krótko mówiąc nie ukrywam, że będzie wojna - dodała już z wyraźnie bojowym nastawieniem Grzyb. Sporo problemów wysokiej obronie szczecinianek może sprawić także Hanna Sądej. Obrotowa już nie raz pokazała, że dużo miejsca do tego, by się odwrócić nie potrzebuje, a jak już je znajdzie, to ze zdobyciem bramki większego kłopotu nie ma. W obwodzie są jednak i inne szczypiornistki, jak chociażby Edyta Szymańska. Jaką niespodziankę przygotuje trener EKS-u Antoni Parecki? To kolejne z pytań, na które odpowiedź znajdziemy dopiero po pierwszym meczu. Już teraz serdecznie zapraszamy na halę przy ul. Twardowskiego 12b. Początek zawodów o godzinie 17.00.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|