W sobotę nasi piłkarze rozegrają kolejny mecz o ligowe punkty. Po trzech zwycięstwach z rzędu, gwardziści podejmą na swoim boisku zespół rezerw Lechii Gdańsk. Będzie to pojedynek sąsiadów z ligowej tabeli.
Mecze pomiędzy tymi zespołami zawsze były niezwykle zacięte i interesujące. Z pewnością podobnie będzie tym razem. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. Nasi piłkarze zajmują obecnie piąte miejsce z dorobkiem 38 punktów. Gdańszczanie zgromadzili do tej pory trzy 'oczka' mniej i plasują się na szóstej pozycji.

Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Wilka odniosła wiosną zaledwie jedno zwycięstwo. Lechiści pokonali na swoim terenie Energetyka Gryfino 3:1. W pozostałych spotkaniach zespół z Trójmiasta doznał czterech porażek i podzielił się punktami z Pogonią II Szczecin. Przed tygodniem gdańszczanie ulegli w Policach miejscowemu Chemikowi aż 0:3.

W tym sezonie Krzysztof Wilk skorzystał w trzecioligowych rozgrywkach z usług blisko pięćdziesięciu zawodników. Skład, w jakim drużyna rezerw Lechii pojawi się w Koszalinie jest zatem sporą niewiadomą. Pierwszy zespół gdańskiego klubu o ligowe punkty powalczy w niedzielę w Chorzowie. Niewykluczone, że w sobotę koszalińskim kibicom ponownie zaprezentuje się Japończyk Tsubasa Nishi. Pomocnik z Kraju Kwitnącej Wiśni od początku roku oficjalnie jest zawodnikiem Lechii, jednak na ekstraklasowy debiut musi jeszcze poczekać. Były gracz koszalińskiego klubu przez niemal cały okres przygotowawczy zmagał się z kontuzją i na początku tegorocznych gier nie został zgłoszony do rozgrywek ekstraklasy, wracając do formy w trzecioligowych rezerwach. Japończyk wystąpił we wszystkich wiosennych meczach rezerw, strzelając dwa gole. Dobra dyspozycja Tsubasy nie uszła uwadze nowego szkoleniowca Lechii. Przed kilkoma tygodniami japoński pomocnik został zgłoszony do rozgrywek w ekstraklasie, w której nie zdołał jeszcze zadebiutować.

Po niezbyt udanym początku wiosennych zmagań, w ostatnich tygodniach nasi piłkarze złapali odpowiedni rytm gry. Podopieczni Tadeusza Żakiety odnieśli trzy kolejne zwycięstwa i złapali kontakt z zespołami ze ścisłej ligowej czołówki. Warto dodać, że w tych spotkaniach gwardziści nie stracili żadnej bramki. W jesiennym meczu obu drużyn gdańszczanie zwyciężyli 2:1. Bramki dla gospodarzy zdobyli wówczas Mateusz Machaj i Bartłomiej Smuczyński. Obaj gracze zostali wypożyczeni wiosną do zespołów z wyższych klasy rozgrywkowych. Pierwszy z wymienionych występuje obecnie w Śląsku Wrocław, a Smuczyński jest podstawowym zawodnikiem pierwszoligowego Kolejarza Stróże.

Czy gwardziści zrehabilitują się rywalom za jesienną porażkę i będą kontynuować serię zwycięstw? Początek meczu o godzinie 17.00 na stadionie przy ulicy Fałata 34. Serdecznie zapraszamy!

�r�d�o: gwardia-koszalin.pl