ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Podział punktów w Manowie
autor: RobusLesnkRossaW sobotę drużyna GKS-u Manowo rozegrała mecz w ramach dwudziestej drugiej kolejki spotkań o mistrzostwo w III lidze Bałtyckiej. Przeciwnikiem manowian był lider, czyli kołobrzeska Kotwica, która była faworytem dzisiejszego meczu.

Po pierwszej bardzo dobrej części spotkania w wykonaniu zawodników Tomasza Chrupałły oraz drugiej dobrej w wykonaniu kołobrzeżan ostatecznie drużyny musiały podzielić się punktami. Chociaż gdyby arbiter nie popełniłby kilku błędów w przebiegu całego spotkania trzy punkty zostałyby w Manowie.
Pierwsza połowa tego meczu była dość wyrównana, z małym wskazaniem na manowian, którzy w tej części przeprowadzili kilka akcji, po których wpadły dwie bramki. Pierwsza z nich została zdobyta już w szóstej minucie. Po akcji prawą stroną boiska piłka trafiła do Daniela Morawskiego, który pociągnął kilka metrów i dośrodkował w pole karne. Tam piłka trafiła wprost do Tomasza Sęka, który oddał strzał z pierwszej piłki i tym samym otworzył worek z bramkami. Na drugą trzeba było czekać aż do trzydziestej dziewiątej minuty. Tym razem manowianie przeprowadzili również akcję prawą stroną boiska. Zaczęło się od podania Dominika Poocha do Mateusza Czai, ten pociągnął kilka metrów i zagrał Daniela Morawskiego, a ten z kolei zagrał do Dominika Husejki, który wycofał piłkę na około jedenasty metr do Konrada Romańczyka, który oddał celny strzał z pierwszej piłki. W tej części spotkania oprócz tych dwóch bramek swoje okazje mieli jeszcze Dominik Husejko dwukrotnie, Konrad Romańczyk oraz Konrad Rokicki, ale piłka po ich strzałach albo lądowała w rękach bramkarza gości lub minimalnie omijała słupek. W tej części spotkania drużyna Kotwicy oddała tylko jeden strzał na bramkę Mateusza Czarneckiego. Miało to miejsce w dwudziestej czwartej minucie. Około siedemnaście metrów od bramki manowian sędzia dopatrzył się zagrania ręką u Krzysztofa Hrymowicza i odgwizdał rzut wolny. Do piłki podszedł Patryk Pietras, który zdecydował się na bezpośredni strzał, ale ładnie wybronił go golkiper manowian. Oprócz tej sytuacji goście mieli jeszcze jedną dobrą okazję do zdobycia gola, a miało to miejsce w trzydziestej trzeciej minucie. Kołobrzeżanie przeprowadzili akcję prawą stroną boiska, po czym dośrodkowali w pole karne. Piłka zmierzała wprost do napastnika Kotwicy, który miał przed sobą pustą bramkę, ale w ostatniej chwili piłkę główką trącił Krzysztof Hrymowicz.

Od pierwszych minut drugiej części spotkania kołobrzeżanie rzucili się do ataku. Przez pierwsze dziesięć minut manowianie nie mogli wyjść ze swojej połowy, a zawodnicy z Kołobrzegu raz po raz przeprowadzali groźne akcje oraz oddawali strzały, ale albo wszystko kończyło się na obronie GKSu lub piłka lądowała w rękach Mateusza Czarneckiego. Po niecałym pierwszym kwadransie drugiej części meczu swoją pierwszą okazję do zdobycia gola mieli manowianie, którzy mieli rzut wolny z około trzydziestu pięciu metrów. Do piłki podszedł Marcin Gozdal, który zdecydował się na bezpośredni strzał, ale piłka po nim trafiła tylko w boczną siatkę. Minutę później ponownie okazję mieli manowianie. Po akcji lewą stroną boiska i dośrodkowaniu w ostatniej chwili piłkę przejął kołobrzeski obrońca. Kolejne minuty to już bardzo duża przewaga kołobrzeżan, którzy raz po raz przeprowadzali groźne akcje i oddawali strzały, ale tak jak to miało miejsce kilka minut wcześniej dobrze spisywała się manowska obrona, na której kończyło się większość z akcji, a jak już dochodziło do strzału to w bramce GKSu rewelacyjnie spisywał się Mateusz Czarnecki. Taki pokaz nieskuteczności w wykonaniu Kotwicy trwał do osiemdziesiątej minuty. Wtedy to Kotwica dostała pomocnika. Dołączył do nich arbiter, który widząc że kołobrzeżanie nie mogą sobie poradzić ze strzeleniem bramki, więc postanowił sprezentować im prezent w formie rzutu karnego. W polu karnym manowian o piłkę z napastnikiem gości walczył Artur Marczak. Obydwaj zawodnicy byli przy piłce i Artur zdecydował się wybić ją na rzut rożny i wtedy sędzia dopatrzył się faulu. Skutecznym egzekutorem „jedenastki” został Jakub Poznański, który bez problemu pokonał golkipera GKSu. Przez ostatnie dziesięć minut nie było większego zagrożenia dla żadnej ze stron. Dopiero w dziewięćdziesiątej minucie kibice obejrzeli dwie akcje. Najpierw przeprowadzili ją zawodnicy prowadzeni przez Tomasza Chrupałłę. Piłkę przejął Krzysztof Hrymowicz, podał ją do Pawła Rakowskiego, ten do Dominika Husejki, a ten z kolei do Marcina Gozdala, który oddał strzał z około pięciu metrów, ale wybronił go Cezary Szybka. Chwilę później akcję przeprowadzili kołobrzeżanie, którzy dośrodkowali w pole karne na około metr od bramki. Tam przy słupku do piłki wyskoczył bramkarz GKSu oraz Krzysztof Biegański. Ten drugi w walce o piłkę trącił Mateusza Czarneckiego uniemożliwiając mu złapanie futbolówki, po czym oddał strzał z główki. Od razu było słychać gwizdek sędziego. Wszyscy myśleli, że odgwizdał on faul na bramkarzu, ale ku zdziwieniu wszystkich wskazał na środek boiska.

Podsumowując pierwsze czterdzieści pięć minut to gra była wyrównana z minimalnym wskazaniem na zawodników GKSu. Kołobrzeżanie dużo grali piłką, ale pozwoliło im to na stworzenie tylko jednej okazji do zdobycia gola. Prawdę mówiąc to tą okazję po części również sprezentował im sędzia. Natomiast manowianie cały czas czyhali na kontry, które pozwoliły im oddać kilka strzałów na bramkę Kotwicy, a dwie z takich akcji zakończyły się celnym trafieniem. Podsumowując drugą część spotkania to ta bezdyskusyjnie należała do kołobrzeżan, którzy chwilami nie pozwalali manowianom na wyjście z własnej połowy. Ale ta przewaga na nic się zdała i gdyby nie pomoc sędziego, który w przebiegu całego meczu popełnił kilka błędów na niekorzyść GKSu, to trzy punkty zostałyby w Manowie. Patrząc w tabelę i statystyki można powiedzieć, że remis z takim przeciwnikiem do dobry rezultat. Ale patrząc na przebieg spotkania oraz poczynania arbitrów można czuć niedosyt, że to tylko jeden punkt…

Składy drużyn:

GKS: Czarnecki Mateusz, Czaja Mateusz, Fijołek Seweryn, Hrymowicz Krzysztof, Marczak Artur, Morawski Daniel (58’ Rakowski Paweł), Rokicki Konrad (74’ Zdanowicz Marek), Pooch Dominik, Sęk Tomasz (53’ Gozdal Marcin), Husejko Dominik, Romańczyk Konrad (80’ Marczak Paweł).

Kotwica: Szybka Cezary, Cebulski Łukasz, Poznański Jakub, Chruściński Kacper, Jaroszek Piotr (76’ Kupisz Damian), Rydzak Tomasz, Danilczuk Michał, Pietras Patryk, Skórecki Patryk, Ambroziak Dawid (46’ Grabarczyk Piotr), Biegański Krzysztof.

Strzelcy bramek:
6’ 1:0 Sęk Tomasz
39’ 2:0 Romańczyk Konrad
80’ 2:1 Poznański Jakub
90’ 2:2 Biegański Krzysztof

Żółte kartki:
43’ Morawski Daniel (GKS)
43’ Poznański Jakub (Kotwica)
80’ Marczak Artur (GKS)

Czerwone kartki:
90’ Hrymowicz Krzysztof (GKS)

Sędziowie:
Sędzia główny: Strzelecki Robert (PZPN Gdańsk)
Asystent I: Jewgienij Adaminis (PZPN Gdańsk)
Asystent II: Brieger Rafał (PZPN Gdańsk)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne-lesnik.manowo.pl

relacjďż˝ dodaďż˝: piotrm
 

III liga Bałtycka (2013/2014)
GKS Manowo Kotwica Kołobrzeg
2 2
12-04-2014 16:00
6’ 1:0 Sęk Tomasz
39’ 2:0 Romańczyk Konrad
80’ 2:1 Poznański Jakub
90’ 2:2 Biegański Krzysztof
pokaż wszystkie zdjęcia
GKS: Czarnecki Mateusz - Czaja Mateusz, Fijołek Seweryn, Hrymowicz Krzysztof, Marczak Artur, Morawski Daniel (58’ Rakowski Paweł), Rokicki Konrad (74’ Zdanowicz Marek), Pooch Dominik, Sęk Tomasz (53’ Gozdal Marcin), Husejko Dominik, Romańczyk Konrad (80’ Marczak Paweł).

Żółte kartki:
43’ Dominik Husejko (GKS)
43’ Poznański Jakub (Kotwica)
80’ Marczak Artur (GKS). sędzia: Strzelecki Robert (PZPN Gdańsk)

Dane pomogli uzupełnić: Jurgen, Rolnik2012 - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleca osób: 3
lesniczek piotrm
tusonics

video


fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (77)
darincha (68)
RobusLesnkRossa (9)
relacje
Podział punktów w Manowie (piotrm)
Wspieraj piłkarzy Kotwicy w Manowie (adasko)
Wspieraj piłkarzy Kotwicy w Manowie (Em)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
21 » Korona Człopa-Gavia Cho »
12 » Gwardia Koszalin-MKP Sz »
11 » GKS Manowo-Iskra Białog »
11 » Dąb Dębno-Kasta Szczeci »
10 » Orzeł Łubowo-Wrzos Born »
10 » Orzeł Bierzwnik-Lech Cz »
9 » Morzycko Moryń-Dąb Dębn »
8 » Kłos Pełczyce-Pogoń Bar »
8 » Calisia Kalisz Pomorski »
8 » Ina Nadarzyn-Skrzydlaci »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 3
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151633
• newsów: 78058
• użytkowników: 81033
• komentarzy: 1171940
• zdjęć: 892748
• relacji: 40576
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies