Morze Bałtyk odniosło czwarte zwycięstwo z rzędu pokonując na wyjeździe Olimpię Sulęcin 3:2(16:25, 25:23, 19:25, 25:22, 15:11).
Oprócz problemów z halą, Morze dopadły również kłopoty zdrowotne. Z kontuzją aktualnie boryka się Jakub Makar, którego w tym meczu zastąpił Damian Markiewicz. Nie w pełni sił jest również rozgrywający Krzysztof Zapaśnik. Stąd też może wynikała gorsza gra zawodników w początkowej fazie meczu. Przegrana w pierwszej partii do 16 nie zwiastowała nic dobrego. W drugim secie było już 16:10 dla Olimpii. Trener Michał Doliński zaczął dokonywać zmian, które z czasem zaczęły przynosić pożądany efekt. Szczecinianom udało się wyrównać, a później przechylić szalę zwycięstwa w końcówce i wygrać 25:23.

Nie odwróciło to jednak losów całego meczu. W kolejnej partii znów inicjatywę przejęła Olimpia wygrywając łatwo, bo do 19. W czwartej odsłonie podobnie jak w drugiej zadecydowała końcówka. Do 22 wygrali szczecinianie i doprowadzili do drugiego w tym sezonie tie-breaka. Tak jak w meczu z AZS UAM Poznań podopieczni Michała Dolińskiego poszli za ciosem, wygrali tę wojnę nerwów i zainkasowali dwa bardzo ważne punkty.

Morze: Zabłocki, Naliwajko, Markiewicz, Kwiecień, Bachmatiuk, Gnatek, Kołodziej (l.) oraz Tołoczko, Zapaśnik.

ďż˝rďż˝dďż˝o: sulecin24.pl/własne