Gwardia Koszalin pokonała w piątkowym meczu Polonię Gdańsk 1:0. Gwardziści zanotowali na swoim koncie trzecie zwycięstwo z rzędu. Miejscowi rozpoczęli piątkowy mecz od szybkich akcji. W czwartej minucie Dondera dośrodkował w pole karne przyjezdnych, lecz ich defensywa była na posterunku. Z czasem tempo gry spadło. Szansę na zdobycie bramki miał Kozawa, lecz jego strzał był za słaby, aby pokonać Wojtowicza. Gdańszczanie swoich szans szukali w kontratakach. Doskonałej sytuacji nie wykorzystał Piątkowski.

Koszalinianie pod koniec pierwszej połowy mocniej przycisnęli piłkarzy z Gdańska, na bramkę Wojtowicza strzelali Miętek, Słowiński i Kozawa. Jednak za każdym razem górą był golkiper Polonii.

W drugiej połowie sygnał do ataku dał Szymański. Piłkarz Gwardii uderzył z ponad 25 metrów, a futbolówka o kilka centymetrów minęła spojenie bramki gości. Podopieczni trenera Żakiety na prowadzenie wyszli w 63 minucie, piłkę z autu wyrzucił Wojciechowski, przejął ją Zdanowicz, a cała akcję wykończył Jacek Magdziński. Zawodnik ten ma na swoim koncie w bieżącym sezonie pięć trafień.

Dużo do gry koszalinian wzniósł Tsubasa Nishi oraz Uelder Barbosa. W 83 minucie ten drugi powinien na swoim koncie zapisał asystę, lecz do pustej bramki nie trafił Magdziński. Ostatnie momenty piątkowego meczu były bardzo nerwowe. Piątkowski mógł doprowadzić do remisu, na szczęściu na posterunku był Fabiański. Zespół z Koszalina odpowiedział na tę sytuację szybką kontrą, a na strzał zdecydował się Słowiński.

�r�d�o: gk24.pl/wlasne