Dariusz Wdowczyk, trener Pogoni
- Gratuluję Adamowi zwycięstwa po dobrej grze. Chciałbym podziękować też kibicom, którzy dopingowali nas przez 90 minut. To było super. Szkoda, że nie udało nam się osiągnąć korzystnego rezultatu.
Pierwsza bramka stracona po naszym błędzie i złej komunikacji, kolejną okazję Górnik stworzył sobie dopiero pod koniec pierwszej połowy. Mieliśmy kilka swoich okazji ale zabrakło nam wykończenia, zdecydowania i chyba pomysłu na takie akcje. Za mało graliśmy skrzydłami. Po przerwie chcieliśmy nadrobić i ruszyć na Zabrzan, ale dostaliśmy bramkę na 0:2 z rzutu wolnego. Później dwie zmiany i czerwona kartka dla Ediego. Zaraz potem straciliśmy trzecią bramkę i praktycznie to był koniec mecz.

- Kubeł zimnej wody na nasze głowy - mamy dwa tygodnie na przygotowanie się do meczu z Ruchem. Dziś nam mecz nie wyszedł, straciliśmy cztery bramki, ale dobrze grający Górnik wykorzystał grę w przewadze. Nie jesteśmy niezatapialni - Górnik przytopił nas dziś czterema torpedami, ale się podniesiemy.

Adam Nawałka, trener Górnika
- Nie ukrywam, że przyjechaliśmy do Szczecina po trzy punkty, jednak zdawaliśmy sobie, że będzie to trudne. Pogoń prezentuje się bardzo dobrze pod względem personalnym i organizacji gry - my mamy podobną sytuację.
Dlatego od pierwszych minut nastawiliśmy się na bardzo konsekwentną grę zarówno w ataku jak i w obronie. Szybko otworzył się nam wynik i mieliśmy komfort gry w niskim pressingu. Na drugą połowę wychodziliśmy z nastawieniem na zdobycie drugiej bramki, bo jest to gorący teren i Pogoń gra do końca. Fragmenty meczu byłby bardzo dobre. Brawa dla zawodników za konsekwencję i dojrzałość taktyczną. Po takim meczu jest wiele optymizmu w naszej drużynie.

�r�d�o: pogononline.pl