W najbliższy weekend koszykarze AZS-u Koszalin rozegrają dwa bardzo ważne spotkania w Polskiej Lidze Koszykówki. Najpierw dzisiaj wieczorem (12.04, godz. 19.00) zagrają ze Startem Gdynia a w niedzielę (godz. 18.00) zagrają z Polpharmą Starogard Gdański.
Wygrana nad Startem może na trzy mecze przed końcem drugiego etapu zapewnić Akademikom udział w play-off. Stanie się tak jeśli w sobotę Siarka Jezioro Tarnobrzeg nie wygra w Radomiu.
Natomiast niedzielny pojedynek z Polpharmą może decydować, która z obydwu z drużyn będzie rozpoczynać rozgrywki play-off z siódmym numerem startowym. W przypadku AZS-u ważne będzie nie tylko zwycięstwo, ale także jego rozmiar. Wygrana co najmniej dziesięcioma punktami da Koszalinianom przewagę nad Starogardzianami w małej tabeli gier bezpośrednich.

W AZS-ie pod koniec pierwszego etapu rozgrywek o na początku tego drugie nie działo się najlepiej, dwie kolejne porażki na Pomorzu Gdańskim, konflikt na linii kibice - zarząd klubu (główny zarzut brak zaangażowania zawodników, błędy działaczy), ale przede wszystkim słabsze występy spowodowały, że drużyna spadła na ósme miejsce w tabeli i czuła na swoich plecach oddech Siarki Jezioro Tarnobrzeg i Startu Gdynia.
Wygrana nad Rosą dała dobry prognostyk i zastrzyk zaufania we własne możliwości, jednak przełomowe okazało się przede wszystkim spotkanie z Siarką Jezioro Tarnobrzeg. Akademicy wreszcie po dobrej zespołowej grze wygrali 98:72. Potem przyszedł słabszy derbowy występ z Kotwicą, ale rywali byli jeszcze gorsi, więc wygrana 58:53 nie może dziwić.

Start walczy o honor i jak najwyższą pozycję w tabeli. Na play-offy nie ma już szans, Siarki Jezioro wyprzedzić także nie może. Pojedynkuje się z Rosą Radom o dziesiątą lokatę w lidze.

Starogardzianie na początku drugiego etapu szli jak burza potem nieco spuścili z tonu, efektem czego była niespodziewana porażka z Rosą Radom. W meczu w Kołobrzegu już raczej tego samego błędu nie popełnią, z AZS-em zagrają na 100% swoich możliwości.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne