Nie będą dobrze wspominać wyprawy do Kielc młodzi Portowcy. Szczecinianie przegrali na wyjeździe z Koroną 5:1 (1:1). - Mieliśmy bardzo dużą determinację i wydawało się, że po strzelonym golu mamy wszystko poukładane i pod kontrolą - mówi trener zespołu, Maciej Mateńko. - W doliczonym czasie pierwszej połowy Korona wprowadziła piłkę do gry z autu, sklepała nas na małej przestrzeni i po strzale z ostrego kąta wyrównała.

Pogoń prowadziła od 24 minuty, po trzynastym golu w tym sezonie Kamila Zielińskiego. Gospodarze jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać. Po szybkiej akcji na strzał z trudnej pozycji zdecydował się Kamil Kobryń, który pokonał Grzegorza Otockiego.

W drugiej połowie trafiali już tylko kielczanie. Hat-tricka zdobył Kamil Adamek, który w piątek wystąpił w meczu pierwszych zespołów w Szczecinie. Piątego gola z rzutu karnego dołożył Michał Jeziorski i gospodarze mogli cieszyć się z efektownej wygranej. Szczecinianie kończyli mecz w dziesiątkę, po drugiej żółtej kartce dla Norberta Neumanna.

Pogoń: Otocki - Sobolczyk, Kosacki, Murawski, Gutowski - Galoch, Kotłowski (65' Okuszko), Peda (80' Adamczuk), Zieliński, Kapelusz (68' Chouwer) - Neumann.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl