Porażka z Kolejarzem Stróże mocno ograniczyła możliwość awansu Wyspiarzy do T-Mobile Ekstraklasy. W sobotę świnoujścianie muszą pokonać na wyjeździe Zawiszę Bydgoszcz. Zadanie nie należy do najłatwiejszych, ale gospodarze także będą grali pod presją. Remis w sobotnim meczu może spowodować, że Flota definitywnie pożegna się z awansem, a Zawisza spadnie z pozycji lidera na trzecie miejsce. Istotne w tym przypadku będą oczywiście wyniki Cracovii i Termaliki.

Zawisza w ostatniej kolejce wygrał w hicie z Termaliką 1:0, a jedynego gola w tamtym meczu zdobył Jakub Wójcicki. Odkąd funkcję trenera klubu z Bydgoszczy 27 kwietnia objął Ryszard Tarasiewicz, Zawisza z siedmiu spotkań wygrał aż sześć, a jedno z nich zremisował. W ubiegłym sezonie ten sam szkoleniowiec do T-Mobile Ekstraklasy awansował z Pogonią Szczecin, którą poprowadził także w końcówce rozgrywek.

Trener Wyspiarzy będzie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy, podobnie jak szkoleniowiec gospodarzy. Świnoujścianie muszą zapomnieć o ostatniej wpadce i od pierwszych minut zaatakować rywali. Tak jak pisaliśmy, punkt w tym meczu nie zadowoli żadnej ze stron, a będzie traktowany bardziej jako porażka. W przypadku zwycięstwa, Wyspiarze zrównają się z Zawiszą punktami. Aby zespół z wyspy Uznam przeskoczył swoich rywali w tabeli, musi pokonać ich różnicą minimum trzech bramek, ale większym wynikiem niż 3:0. Jesienią bydgoszczanie wygrali w Świnoujściu 3:0 po bramkach Rafała Leśniewskiego, Adriana Błąda i Tomasza Ostalczyka.

W sobotnim pojedynku obie drużyny powinny pokazać pełnię swoich ofensyw. Na boisku nie zabraknie bramkostrzelnych zawodników, po stronie Wyspiarzy Sebastian Olszar (10 bramek) czy Arkadiusz Aleksander (12 bramek), a w Zawiszy Paweł Abbott (13 bramek) i Kamil Drygas (8 bramek). Jeśli piłkarze dość szybko otworzą wynik rywalizacji, to o kolejne gole kibice powinni być spokojni. W meczach tych drużyn zawsze padało ponad 2,5 bramki.

Bydgoszcz w tym sezonie zdobył tylko Stomil Olsztyn, który wygrał tam 3:2. Zawisza może pochwalić się najlepszym bilansem bramkowym za mecze u siebie w całej lidze (35:10). Bilans spotkań 10-5-1, daje bydgoszczanom drugie miejsce w tabeli za mecze przed własną publicznością. Świnoujścianinie ostatnie dwie wyjazdowe potyczki zakończyli remisami, a w zeszłym sezonie w Bydgoszczy zremisowali 2:2, ratując punkt w 93 minucie gry.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne