Sambor sprawcą kolejnej niespodzianki
AZS Politechnika Koszalińska niespodziewanie zremisowała z Samborem Tczew 31:31 w spotkaniu 15 kolejki Superligi Kobiet. Dla miejscowych walczących o utrzymanie jest to szósty punkt zdobyty w tym sezonie.
Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane. Tczewianki wysoko postawiły poprzeczkę koszaliniankom. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie, raz na prowadzeniu była jedna, raz druga drużyna. Na przerwę z zaliczką dwóch oczek więcej schodziły szczypiornistki z Tczewa.
Początek drugiej połowy zaczął się dobrze dla akademiczek. Drużyna Sambora zaliczyła przestój, co wykorzystały koszalinianki dochodząc do głosu. Dzielnie grające tczewianki nie odpuściły i do końca spotkania walczyły o korzystny dla siebie rezultat. Efektem tego był zadowalający ich remis wyrwany w samej końcówce z wyżej notowanym rywalem.
Nie miło wyjazd do Tczewa wspominać będzie trener Giennadi Kamielin, bowiem jeszcze na początku sezonu był trenerem Sambora.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/sportowefakty.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: crash |
|