- Szkoda tego karnego, bo przez to straciliśmy punkty, ale mimo wszystko trzeba pogratulować chłopakom, bo zagrali dobry mecz - powiedział tuż po spotkaniu Bartosz Ława, kapitan Pogoni dla oficjalnej strony Jagiellonii. Jedyna bramka padła już w czwartej minucie meczu, a Portowcy przez całe spotkanie nie potrafili doprowadzić do wyrównania.

- Dziś liczyły się tylko trzy „oczka” i szkoda tego karnego, bo przez to straciliśmy punkty, ale mimo wszystko trzeba pogratulować chłopakom, bo zagrali dobry mecz. Mimo tego, że graliśmy w osłabieniu potrafiliśmy kontrolować grę, utrzymać się przy piłce i stworzyć sobie kilka niezłych sytuacji - mówił po meczu Bartosz Ława, który po raz pierwszy w tej rundzie pojawił się na boisku.

Rzut karny podyktowany za irracjonalne zagranie ręką Rogalskiego ustawił spotkanie - Na pewno inaczej się gra, jak się traci bramkę w pierwszych minutach a inaczej jak się strzela w pierwszych minutach. My byliśmy dziś drużyną, która straciła i musieliśmy gonić ten wynik. Niestety nie udało nam się wyrównać mimo kilku dogodnych sytuacji i do Szczecina wracamy z niczym - stwierdził kapitan Portowców.

�r�d�o: www.jagiellonia.pl/