W sobotę o godzinie 13:00 w Koninie, miejscowy Medyk podejmie Pogoń Women Szczecin. To najciekawiej zapowiadające się spotkanie tej kolejki. Faworytem meczu wydają się być gospodynie, które obecnie plasują się na trzecim miejscu i mają nad szczeciniankami, które są czwarte aż dziesięć oczek przewagi. Medyk, jeśli chce do końca walczyć o mistrzostwo nie może sobie już pozwolić na stratę punktów, szczecinianki natomiast są znane z tego, że skazywane na porażkę łatwo się nie poddają.

Oba zespoły dobrze rozpoczęły rundę wiosenną. Pogoń straciła punkty tylko u wicelidera w Łęcznej (1:1) i z liderem w Raciborzu (0:1). Podopieczne Niny Patalon przegrały z Górnikiem Łęczna 1:2 i mają do rozegrania jeszcze zaległe spotkanie z AZS Wrocław.
W zespole Mariusza Misiury pauzować za żółte kartki będzie 19-letnia Reprezentantka Polski - Patrycja Balcerzak. W przerwie między rozgrywkami z Pogoni do Medyka przeszła bramkarka Anna Szymańska. Jak do tej pory jest jednak zmienniczką Katarzyny Jankowskiej. Zagrała tylko w meczu PP z AZS UJ Kraków, wygranym 8:0 i spotkaniu I ligi. W ostatnich tygodniach z treningów wyeliminowała ją kontuzja.

Spotkaniom Medyka z Pogonią zawsze towarzyszy wiele emocji. Przez trzy kolejne lata szczecinianki eliminowały Medyczki z rozgrywek Pucharu Polski i dochodziły do finału tych rozgrywek. Jednak w lidze koninianki nie dawały się pokonać. Na jesień Medyk wygrał zarówno w lidze, jak i PP. W Szczecinie po dwóch trafieniach Gawrońskiej i jednym Slachevy oraz honorowym golu Zsusany Sinki Pogoń przegrała 1:3.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne