W ósmej kolejce ekstraklasy futsalu Pogoń '04 przegrała w Bielsku-Białej z Rekordem 0:3. Szczecinianie dalej nie potrafią odczarować tego miejsca. Niedzielny mecz miał dziwny przebieg. Od wysokiego pressingu zaczęli szczecinianie, którzy od pierwszych minut przycisnęli graczy z Bielska-Białej. Mijały kolejne minuty i Rekord jakby przebudzał się. W 5 minucie zespoły dały sobie 'po razie', ale gole nie padły. Najpierw nie trafił Paweł Machura, a po chwili Siergiej Tkaczenko nie wykorzystał sytuacji 'sam na sam'. Pogoń '04 nie przestawała atakować i miała sporo okazji na objęcie prowadzenia.

W bramce Rekordu świetnie bronił jednak Krystian Brzenk. Jakby tego było mało, szczecinianie tego dnia nie mieli najlepszej skuteczności. W 10 minucie gospodarze trafili po raz pierwszy. Dobre podanie Budniaka wykorzystał Tomasz Dura, który sześć minut później podwyższył. Dwubramkowe prowadzenie uspokoiło grę. Szarpać próbowali goście, ale futsaliści Rekordu mądrze neutralizowali silne strony Pogoni '04. Bielszczanie mieli szanse na kolejne trafienia, ale w bramce Pogoni '04 dobrze spisywał się Dominik Kubrak. Pod koniec spoktania zrobiło się wręcz nudno, ponieważ Rekord szanował piłkę i nie atakował z wielką zaciekłością. Wynik ustalił w 40 minucie Paweł Machura, który wykorzystał przedłużony rzut karny.

�r�d�o: pogon04.szczecin.pl