Wygrana w dobrym stylu
Takiego widowiska co raz liczniejsza publiczność szczecińskiego Piasta oczekiwała. SSPS we własnej hali zaprezentował się z dobrej strony w starciu przeciwko nie byle komu, bo pierwszemu w rozgrywkach - Jokerowi Świecie.
W pierwszych dwóch setach wielu przecierało oczy ze zdumienia oglądając poczynania obydwu ekip na parkiecie. Piast zaskakiwał pozytywnie, szczególnie bardzo dobrą i skuteczną grą w drugiej partii, Joker z kolei zupełnie zawodził i nie przypominał zdecydowanego lidera, jakim jeszcze do niedawna pozostawał. Przyjezdne szczególnie nie radziły sobie z mocną zagrywką szczecinianek, a prze to popełniały masę błędów w kolejnych elementach siatkarskiego rzemiosła. W konsekwencji na tablicy świetlnej mieliśmy wynik 2:0 dla Piasta. Niestety, trzecia odsłona nie była ostatnią tego wieczora. Joker wyraźnie popracował nad koncentracją i nie popełniał już tyle omyłek. Zachował też więcej zimnej krwi w samej końcówce, w której jako pierwszy zdobył 25 oczko i tym samym powrócił do gry o zwycięstwo.
W hali Szczecińskiego Domu Sportu zapowiadały się wielkie emocje. Czwarta partia niewiele różniła się od poprzedniej. Zespoły prowadziły grę na zmianę, raz jedni, raz drudzy skutecznie punktowali również dzięki niezłemu blokowi. I tym razem przyjezdne ze Świecia okazały się nieco tylko lepsze w końcówce. Joker wygrał tego seta do 22.
W tie-breaku na diametralną zmianę boiskowych wydarzeń, a zatem dominację jednej ze stron, nie było co liczyć. Drużyny po prostu były godnymi siebie rywalami tego dnia, a o wygranej mogły zadecydować pojedyncze akcje. Być może gospodyniom pomogły też swoje ściany, bo atmosfera w SDS-ie była znakomita. Podopieczne Rafała Prusa poczuły wiatr w żagle w emocjonującej znów końcówce. Tym razem jednak to Piast zdobył cztery ostatnie oczka w meczu i wygrał do 12 a całe spotkanie 3:2. Tuż przed fazą play-off taki wynik i dobra gra zespołu Piasta może napawać optymizmem. Przez niemal tydzień siatkarki PSPS-u mogą jeszcze popracować nad formą a efekty tego poznamy już w najbliższy weekend, kiedy przyjdzie do pierwszych starć w walce o awans.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |