Piłkarki Pogoni Women Szczecin nie zdołały wywieść z Żywca kompletu punktów i w ostatnim pojedynku tej jesieni bezbramkowo zremisowały z miejscowym Mitechem. Zespół z Żywca praktycznie zawsze wysoko zawieszał poprzeczkę szczeciniankom. Mamy jeszcze w pamięci zaciekłe spotkanie w Pucharze Polski, zakończone ostatecznie zwycięstwem Pogoni 3:2, czy ostatnie już bardziej przekonywująca wygraną 4:1. Remis z pewnością bardziej satysfakcjonuje gospodynie, które potrzebują tych małych punkcików i dzięki temu jesień spędzą na bezpiecznym ósmym miejscu. Dla szczecinianek ten remis, jest jak porażka, bowiem tracą już coraz więcej do czołówki.

Przewagę w całym spotkaniu miała Pogoń Women Szczecin, ale kilka sytuacji podbramkowych, jakie ten zespół wypracował, zostało zmarnowanych.
Prawdziwa szansa na zdominowanie przeciwniczek pojawiła się około 80 minuty, gdy za dwie żółte kartki z boiska została usunięta Halina Półtorak. W tym momencie wzmógł się napór drużyny szczecińskiej. Seria rzutów rożnych oraz wolnych, a także dwukrotnie pozycja spalona nie pozwoliły jednak na zdobycie choćby jednej bramki. Mitech umiejętnie starał się murować dostęp do własnej bramki, przy okazji zwalniając grę, by tylko doczekać do końcowego gwizdka.

Mitech: Komosa, Cholewka, Zasada, Wiśniewska, Kuśnierz, Droździk, Żak, Chrzanowska (Gaweł), Łąckiewicz, Wnuk, Półtorak.

ďż˝rďż˝dďż˝o: http://www.tsmitech.pl/http://www.kobiecyfutbol.pl/własne