Wtorkowe popołudnie upłynęło w Szczecinie pod znakiem gwałtownej burzy i równie wielkich piłkarskich emocji. Na boisku przy ul. Emilii Plater aż 64 piłkarzy podjęło rękawice w walce o tytuł króla podań w ramach projektu Red Bull Krótka Piłka.
Szczeciński przystanek Red Bull Krótka Piłka zaskoczył zarówno rekordową frekwencją wśród zawodników, jak i gwałtowną burzą, która w dużym stopniu utrudniła piłkarzom walkę o mistrzostwo. Od momentu ćwierćfinałów musieli zmagać się nie tylko ze sprytem swoich przeciwników, ale i ulewą znacznie ograniczającą widoczność podczas gry. Trzy najlepsze ekipy o nazwach 'Zarządcy nieruchomości', 'Ladies' i 'Bopa' nie zważając na ciężkie warunki, jak szczecińska burza przeszły do ścisłych rozgrywek. Zacięta walka między nimi ostatecznie wyłoniła zespół, który zatriumfował w świetle boiskowych reflektorów - ekipę 'Bopa' w składzie Tomasz Bogalecki i Paweł Cwaliński. Utytułowana dwójka zasiądzie w nagrodę na trybunach pierwszego sportowego wydarzenia na Stadionie Narodowym - polskiego przystanku światowej serii Red Bull X-Fighters.

Red Bull Krótka Piłka to cykl zawodów skierowanych do wszystkich miłośników futbolu bez względu na stopień piłkarskich umiejętności. Na ograniczonym bandami polu o powierzchni 14 na 8 metrów dwie dwuosobowe drużyny w przeciągu czterominutowych pojedynków walczą ze sobą o jak największą ilość stylowych podań między zawodnikami jednej drużyny.