W niedzielę drugie spotkanie tego weekendu miała rozegrać Zachodniopomorska Szkoła Biznesu. Rywal Bulk Cargo, do nie dawna outsider, zmienił praktycznie cały skład i zaczął regularnie wygrywać. Więc mimo pewnej wygranej w pierwszej rundzie, mecz zapowiadał się ciężko.

Już w pierwszej minucie padł gol dla ZPSB. Piłkę wyprowadził Konrad Wiśniewski, podał do Konrada Kublickiego, a ten do swojego brata Andrzeja. A. Kublicki zakłada piętką piłkarską siatę zawodnikowi Bulk Cargo i podaje do Marka Krysztopika. Ten oddaje mu piłkę, a pomocnik ZPSB podaje ją do Dariusza Mądrego, który zdobywa bramkę strzałem z pierwszej piłki - filmowa akcja! Chwilę później w dogodnej sytuacji w słupek trafia Krysztopik. Niecelnie uderza też Roman Ulan. W 6. minucie Tomasz Kuna traci piłkę w środku boiska i w sytuacji sam na sam znajduje się napastnik Bulku, ale na szczęście klasę pokazuje Wiśniewski i gola nie ma. W odpowiedzi uderza Mądry, ale też nic z tego nie wychodzi. Niewykorzystane sytuacje się mszczą, więc w 8. minucie gola zdobywa Bulk Cargo. Jakub Knobloch z autu podaje do pilnowanego Krysztopika, który nie zauważa, że ma "plecy" i traci piłkę. Goni swojego przeciwnika i w odzyskaniu piłki próbuje mu pomóc K. Kublicki, jednak pomocnik gości podaje do niepilnowanego napastnika i remis staje się faktem. Mecz zaczyna się od początku. ZPSB znów rusza do ataku i swojego szczęścia próbuje najlepszy strzelec Żółto-granatowych Rafał Smaderek. Niestety bez powodzenia. Co się odwlecze, to nie uciecze. W 12. minucie po trójkowej kontrze w starym stylu Węglicki podaje do Smaderka, ten z pierwszej piłki do A. Kublickiego, który strzela już na pustą bramkę i jest 2:1! Po chwili mogło być 3:1, jednak Marcin Bożek po minięciu się z piłką bramkarza, nie trafił w nią i ta nie wtoczyła się do pustej bramki. Kolejne okazje mają też A. Kublicki i Bożek, jednak dobrze spisuje się bramkarz gości. W 16. minucie po ładnej, zespołowej akcji Bulk Cargo trafia w słupek. Minutę później ZPSB marnuje niecelnym podaniem wyjście 3 na 1. Zatem do przerwy 2:1 i oczekiwanie na dalsze emocje.

W drugiej połowie ZPSB dążyła do podwyższenia prowadzenia, jednak często na przeszkodzie stawał znakomicie broniący bramkarz albo obrońcy. Ani Smaderek, ani A. Kublicki nie zdołali go pokonać. W odpowiedzi Kuna odpuścił napastnika gości przy linii końcowej, a ten posłał piłkę wzdłuż linii bramkowej, ale na szczęście gol nie padł. Po chwili ten zawodnik zrewanżował się dobrą akcją, ale trafił w golkipera Bulka. W końcu w 24. minucie Węglicki po podaniu Krysztopika atomowym uderzeniem nie dał szans na reakcję bramkarzowi Portowców i było już 3:1. Teraz kolejne gole wydawały się kwestią czasu. Jednakże już minutę później Wiśniewski zagrywa trudną piłkę do Knoblocha, ten nie widząc, że jest pilnowany traci piłkę w środku pola podczas próby przyjęcia. Napastnik gości zdążył przejąć piłkę nim ta opuściła boisko i mimo próby blokowania strzału przez K. Kublickiego i obrony Wiśniewskiego bramka stała się faktem. Po 30. sekundach kolejny błąd! K. Kublicki wybija piłkę, jednak ta po zablokowaniu nie trafia do adresata. Bulk wychodzi z kontrą, piłka mija Wiśniewskiego, jednak Krysztopik i Knobloch zamiast wybić ją z linii bramkowej, zbyt długo się bawią. Piłka trafia pod nogi gracza Bulku, jednak ten uderza słabo i Knobloch wybija ją rozpaczliwie z linii ręką. Rzut karny zostaje pewnie zamieniony na bramkę. W następnej akcji ZPSB ma rzut wolny po faulu na Węglickim, jednak zamiast rozegrać go tak, jak w zeszłym sezonie, kiedy po wolnych strzelali bramki, oddali niecelny strzał. Już do końca meczu ZPSB walczyło desperacko o wygraną. W 30. minucie kolejną okazję miał Ulan. Potem kolejno próbowali jeszcze Mądry, Węglicki i Knobloch. Goście także nie próżnowali i nękali Wiśniewskiego. W 36. minucie bramkarz Bulk Cargo mógł zapłacić za kiwanie się w polu bramkowym, jednak po odbiciu piłki przez A. Kublickiego ta trafia w słupek, a dobitka Krysztopika w bramkarza. W 37. minucie akcja 2 na 1 Mądrego i Krysztopika. Ten pierwszy podaje do kolegi, który mu oddaje, jednak Mądry nie trafia na pustą bramkę! Do końca nic się nie zmieniło i wynik ten zawdzięczamy przede wszystkim własnej indolencji strzeleckiej! Co z tego, że ma się wiele sytuacji, skoro większości się nie wykorzystuje?



Bramki
ZPSB: Dariusz Mądry - 1, Andrzej Kublicki - 1, Michał Węglicki - 1


Składy
ZPSB: Konrad Wiśniewski - Konrad Kublicki (Tomasz Kuna), Andrzej Kublicki (Roman Ulan, Jakub Knobloch), Marek Krysztopik (Marcin Bożek, Rafał Smaderek) - Dariusz Mądry (Michał Węglicki).

własne