Worek z bramkami w 18 minucie otworzył Damian Maziak, który strzałem z wolnego, z około 30 metrów zdobył swego pierwszego gola, lecz jak się potem okazało, niejednego w tym meczu. Już trzy minuty później wynik meczu podwyższył na 2:0 Mikłasewicz. W 24 minucie Klim zmierzając z piłką (w polu karnym) prosto na bramkę Floty zostaje bezpardonowo sfaulowany. Sędzia nie mając żadnych wątpliwości odgwizduje faul i wskazuje na "wapno". Egzekutorem jedenastki zostaje Mateusz Przybyłowski, który oddając zbyt lekki i prawie w bramkarza strzał zaprzepaszcza szansę na podwyższenie wyniku meczu. Jednak już w 32 minucie Klim dostaje piłkę od Mikłasewicza i technicznym strzałem ustala wynik meczu do przerwy na 3:0 dla Vielgovii.



Po przerwie, w 51 minucie, kapitalnym strzałem popisuje się Mikłasewicz, niestety piłka trafia w prawy słupek bramki Floty. W 56 minucie skuteczną interwencją, przy wykonywanej jedenastce dla Floty, popisuje się Marcin Piasecki broniąc Vielgovię przed utratą gola. W 56 minucie za Dawida Krzywanię wchodzi Łukasz Dziadosz. W 59 minucie z prawej strony piłkę dośrodkowuje Krystian Kimak, a Maziak strzałem głową nie daje żadnych szans bramkarzowi Floty i robi się 5:0. W 68 minucie wynik meczu na 6:0 podwyższa, napastnik Vielgovii, niezawodny aweł Klim. W 70 minucie, po samotnym rajdzie, siódmego gola dla Vielgovii zdobywa Damian Otolski. Po tym golu, trener Vielgovii Sokołowski, decyduje się na zmiany w swoim zespole. W 71 minucie za Otolskiego i Klima wchodzi Julek Dida i Marcin Auguścik. Wynik meczu w 76 minucie na 8:0 ustala Julek Dida. Asystą przy tej bramce popisał się Przybyłowski. Juniorzy Floty przeprowadzili kilka groźnych kontr, lecz zawodzili skutecznością pod bramką Vielgovii.