Mimo porażki w Mysłowicach, zawodniczki PRO KON STAL Piasta nadal mają szansę na zajęcie trzeciego miejsca lidze po rundzie zasadniczej. Dzięki temu awansują do fazy play-off i nie trafią w pierwszej rundzie na Budowlanych Łódź, głównego kandydata do awansu. Aby to osiągnąć muszą przede wszystkim wygrać sobotnie spotkanie wyjazdowe z Budowlanymi Toruń. Problem w tym, że w podobnej sytuacji są także torunianki. Sportowo lepiej wyglądają jednak nasze zawodniczki, ale szczecinianki już kilkakrotnie udowodniły, że nie potrafią grac pod presją. Dodatkowym atutem po stronie torunianek będzie na pewno specyficzna, niska i wąska hala. Trener Marek Mierzwiński stawia jednak na wynik 3:1 dla Piasta. - Dziewczyny są w formie, z meczu na mecz grają coraz lepiej, więc stawiam na nasze zwycięstwo. Z Toruniem zresztą już w tym sezonie raz wygraliśmy, więc dlaczego mielibyśmy nie pokonać tego rywala po raz drugi? - powiedział dla oficjalnej strony Mierzwiński. Do Torunia wybiera się 70-osobowa grupa kibiców szczecińskiego klubu. Doping fanów może okazać się kluczowy w ważnych momentach meczu.



własne / piastszczecin.pl