Przegrana Chemika do zera
Nie bardzo lubimy grać z tym zespołem. Byłabym ostrożna w typowaniu wyniku, myślę, że szanse rozkładają się po połowie. - twierdziła przed sobotnim spotkaniem Chemika w Toruniu z tamtejszymi Budowlanymi trener torunianek Ewa Openchowska. Powodów, by istotnie obawiać się przeciwnika nie brakowało. W ubiegłym sezonie policzanki w dwumeczu okazały się lepsze podobnie jak w niedawnym sparingu, w którym pokonały Budowlanych 2:1. Tym razem jednak chimeryczna forma Chemika dała o sobie znać i to siatkarki ambitnej ekipy z Torunia zmiotły z parkietu swoje rywalki pewnie wygrywając w trzech setach do 19, 15 i 18. Po dwóch z rzędu zwycięstwach Budowlani mają zatem 6 punktów na swoim koncie i zajmują wysoką drugą lokatę w ligowej tabeli.
własne/Gazeta Pomorska relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|