ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
me
Śmierć w Wenecji
Victoria Przecław przegrywa z zespołem Future Football Club po raz drugi w tym sezonie. Rywale okazali się lepsi, a sam mecz?

Klasyk mówi 'Zaraz się rozkręci, spokojnie' - zupełnie jak byśmy mieli znowu przed oczami film z 1971 'Śmierć w Wenecji'. No niestety - podobnie jak ów film, mecz się nie rozkręcił. Prędzej ktoś by rozkręcił kapitanowi Victorii kolejny samochód i go pogonił za wschodnią granicę, ale nie o tym...
Pierwsze oznaki tego, że będzie ciężko rozpoczęły się już podczas rozgrzewki, kiedy to Sebastian Piz - pomocnik gospodarzy - odnowił kontuzję i niestety desygnowany do gry w pierwszym składzie musiał zadowolić się oglądaniem meczu zza linii. Wymusiło to pewne zmiany, co przyniosło różne skutki - o czym najlepiej świadczy wynik.

Generalnie pierwsza połowa stała pod znakiem chaosu i grania długich piłek do przodu. Coś co znamy z kadry reprezentacji Polski za kadencji Jurka Brzęczka - laga na Lewego, a reszta jakoś pójdzie. Dodatkowo trzeba oddać przyjezdnym, że świetnie odcięli od gry Patryka Drabiaka, który w zasadzie przez ciągłe krycie nie miał możliwości swobodnego rozgrywania piłki. I tak mijały minuty, w których jak w filmie Luchino Viscontiego nic się absolutnie nie działo poza sporadycznymi próbami wyprowadzenia ataku, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Około 40 minuty zawodnik Victorii 95 Przecław, Mateusz Żak zanotował stratę w środku pola, co zakończyło się szybką akcją rywali. Podanie do napastnika na wysokości pola karnego, ten świetnie sobie poradził z naszą obroną i uderzył nie do obrony przy samym słupku. Nawet Kacper Kujawa nie był w stanie wyciągnąć się jak przysłowiowa struna. 0-1.

Druga połowa rozpoczęła się kilkoma zmianami w szeregach Victorii Przecław, piłkarze wyszli napakowani jak kabanosy. Było widać, że w szatni padło kilka cierpkich słów, które poskutkowały - przynajmniej w pierwszym kwadransie drugiej odsłony meczu. Na placu pojawił się powracający po kontuzji Sebastian Gellera, który znakomicie potrafi utrzymać się przy piłce z rywalem na plecach i zrobić miejsce kolegom na skrzydłach. Naprawdę kilka akcji wyglądało obiecująco, ale jak zwykle dopadł nas syndrom polskiego piłkarza, gdzie wszystko wygląda dobrze do momentu decyzji o oddaniu strzału. Celnego strzału - warto nadmienić.

Następnie na boisku pojawia się drugi z braci Gellerów, a także Kacper Kawala, który w poprzednim meczu wystąpił między słupkami. Weszli niestety w momencie, kiedy z piłkarzy Victorii 95 Przecław zaczęło powoli schodzić powietrze, czego skutkiem była stracona bramka w doliczonym czasie gry. Zawodnik Future Football Club minął kilku swoich rywali jak tyczki, po czym pokonał bramkarza gospodarzy. Tuż po bramce, sędzia zakończył spotkanie, które trzeba przyznać odbywało się w przyjaznej atmosferze - co nie jest częstym zjawiskiem na tym poziomie rozgrywek.

Szkoda dwóch, może trzech niewykorzystanych sytuacji Victorii, natomiast to co wykreowali zawodnicy gości potrafili sfinalizować i tym samym mecz zakończył się wynikiem 0-2.

relacjďż˝ dodaďż˝: osmolsky
 

B klasa gr. 2 (2021/2022)
Victoria 95 Przecław Future Szczecin
0 2
25-05-2022 19:55
dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
sędzia: Kobylak M, Biranowski A, Kacpura D

Dane pomógł uzupełnić: LysyzGrzywka - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Śmierć w Wenecji (osmolsky)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
18 » Zefir Wyszewo-Ina Ińsko
16 » Zawisza Grzmiąca-Darłov »
16 » Spójnia Świdwin-Czcibor »
13 » Gryf Kamień Pomorski-En »
13 » Iskierka Mirand Szczeci »
12 » Czcibor Cedynia-Kłos Ka »
11 » Wieża Postomino-Orzeł W »
10 » Bałtyk Koszalin-Chemik  »
9 » Klon Krzęcin-Wołczkowo  »
9 » Klon Krzęcin-Iskra Lutó »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 16
statystyki portalu
• drużyn: 3130
• imprez: 151764
• newsów: 78276
• użytkowników: 81227
• komentarzy: 1177561
• zdjęć: 903527
• relacji: 40697
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies