Pogoń Szczecin pokonała na własnym obiekcie MKS Kluczbork 1:0.

Spotkanie rozpoczęli goście. Od początku Pogoń osiągnęła przewagę, jednak brakowało celnych strzałów. W pierwszej części należy odnotować bardzo groźną akcję Pogoni. W 28 minucie szybka akcja Pogoni zakończona uderzeniem Komana w poprzeczkę. Pogoń próbowała jednak bez efektu. Zespół gości ewidentnie nastawił się na grę z kontry, nie zagrażając bramce Pogoni. Druga połowa rozpoczęła się od bardzo kontrowersyjnej sytuacji. Parzy wrzuca piłkę w pole karne, ta trafia w rękę gracza gości, ale gwizdek arbitra milczy. Chwilę później Ropiejko po świetnym rajdzie pada w polu karnym, jednak arbiter ukarał go żółtą kartką za próbę wymuszenia "jedenastki". Na trybunach znów więc było gorąco. Pogoń na początku drugiej części bardzo zaatakowała jednak goście opanowali z czasem sytuację. W 77 minucie Portowcy ostrzegli gości po raz kolejny. Strzał Sieniawskiego z największym trudem wybity przez Jagieniaka. Trzy minuty później na trybunach szał. Ropiejko uderza, zablokowany, poprawia piłka wpada przy samym słupku Pogoń - Mks Kluczbork 1-0. Ropiejko ściągnął koszulkę za co sędzia pokazał mu drugą żółtą kartkę i Pogoń do końca grała w dziesiątkę. Pogoń grała z kontry jednak ciągle brakowało dokładnego podania lub pomysłu na rozegranie. Na sam koniec goście egzekwowali rzut wolny jednak bez efektu. Pogoń Szczecin - Mks Kluczbork 1-0. Portowcy odnieśli jak najbardziej zasłużone zwycięstwo i są już na trzecim miejscu w tabeli.



Pogoń: Binkowski, Zawadzki ( 72-Sieniawski), Nowak, Dymek, Woźniak, Rydzak, Koman, Parzy ( 90-Sobczyński), Petasz, Chi-Fon ( 82-Skrzypek), Ropiejko.

MKS Kluczbork: Stodoła, Cieślak, Jagieniak, Nowacki, Adamczyk, Tuszyński, Luberda (90-Krzęcisa), Kazimierowicz, Nitkiewicz, Sobotta ( 69-Glanowski), Sobota.

Sędziował: Bartosz Frankowski