Po pierwszym, historycznym zwycięstwie 1:0 z Dolcanem Ząbki (gol Arkadiusza Sojki) Floty Świnoujście w pierwszej lidze, wyspiarzy czekają dwa wyjazdy z serii ten najbliższy do Gorzowa Wielkopolskiego (183 km) oraz ten najdalszy do Łęcznej (806 km) a potem jeszcze wyjazd do Łodzi. Pierwsze z tych spotkań było zagrożone bowiem PZPN nie chciał dopuścić stadionu OSiR-u w Gorzowie do rozgrywek I ligi. Jednak dzięki wysiłkowi działaczy, ale przede wszystkim gorzowskich kibiców, którzy ostatnie dni pomagali przy pracach porządkowych, dzisiaj (05.08) centralne władze piłkarskie w Polsce przyznały licencję na rozgrywanie spotkań w Gorzowie.



Przypominamy o konkursie MN Sport Typer. Typując spotkania w I lidze możesz wygrać atrakcyjną nagrodę - sprzęt piłkarski. Zwiększasz również swoją szansę na główną nagrodę w MN Sport Typer, którą jest komplet strojów piłkarskich dla wskazanej przez Ciebie drużyny. Typuj i zwyciężaj!


Sponsorem konkursu jest salon piłkarski MN Sport mieszczący sie w Szczecinie przy ul. Piłsudskiego 19, w którego ofercie znajduje się szeroka gama sprzętu do piłki nożnej i innych dyscyplin dla dorosłych i dla dzieci.


I liga (2008/2009)



GKP Gorzów kontynuujący tradycje Stilonu podobnie jak Flota jest beniaminkiem rozgrywek i dopiero środowym spotkaniem zainauguruje występy w I lidze.



Popularni "stilonowcy" przy wsparciu kibiców liczą na zwycięstwo, ale doceniają przeciwnika. W Gorzowskim zespole zabraknie Mateusz Szczurka - kontuzja, Krzysztof Kaczmarczyk - pauzuje za kartki oraz być może Damiana Szałasa. Wśród wyspiarzy powoli do siebie dochodzą Przemysław Pietruszka, Damiana Krajanowskiego (w poniedziałek rozpoczęli indywidualne zajęcia na boisku) oraz Tomasza Rudolfa, ale ich występy są wątpliwe. Na pewno zabraknie Petera Iskry, który najprawdopodobniej nie zagra przez całą rundę jesienną.


Piłkarze i trenerzy Floty oglądali film z towarzyskiego spotkania GKP z trzecioligowym Górnikiem, który gospodarze z Gorzowa po bramce Emila Drozdowicza wygrali 1:0. Po obejrzeniu tego spotkania uważają, że rywal jest w zasięgu, ale żeby zdobyć pierwsze wyjazdowe punkty, trzeba będzie się ostro napracować na boisku.





własne / gazeta.pl / gkp.gorzow.pl