W ostatnim w tym roku meczu Pogoń Szczecin pokonała na własnym stadionie Zagłębie Lubin 1:0, po fantastycznym trafieniu Michała Kucharczyka w doliczonym czasie gry. Dzięki zdobyciu kompletu punktów, Portowcy świąteczną przerwę spędzą na podium piłkarskiej ekstraklasy, z niewielką stratą do lidera. Zwycięstwo w tym meczu nie przyszło szczecinianom łatwo, choć przez większą jego część grali z przewagą jednego zawodnika, gdyż w 19 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Jakub Żubrowski.

Zwycięstwo w środowym meczu z Lechem Poznań z pewnością rozbudziło nadzieje szczecińskich kibiców, że Pogoń idzie w dobrym kierunku i z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Wielu fanów pamiętało jednak, że podopieczni Kosty Runjaicia potrafią po fantastycznym meczu, w kolejnym nawet stracić punkty. W tym wypadku dodatkowo rywalem było Zagłębie Lubin, czyli zespół, który Pogoni zawsze wyjątkowo nie leżał.

Zagłębie chciało wywieźć ze Szczecina korzystny wynik, ale samo zadanie to sobie szybko utrudniło. Już na samym początku meczu Jakub Żubrowski dwukrotnie taktycznie faulował i już w 19 minucie obejrzał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i musiał opuścić boisko. Sytuacja ta wbrew pozorom nie pomogła Portowcom, bowiem zamiast otwartego spotkania, Portowcy zmuszeni byli do prowadzenia ataku pozycyjnego.

Pogoń nie stwarzała sobie sytuacji, a uderzenia Sebastiana Kowalczyka i Kacpra Kozłowskiego nie były w stanie zagrozić bramce rywali. Po zmianie stron Pogoń dwukrotnie umieściła piłkę w siatce przyjezdnych, jednak zarówno trafienie Luki Zahovicia, jak i Kacpra Kozłowskiego słusznie nie zostały uznane.

W końcówce spotkania Pogoń miała zdecydowaną przewagę, jednak nie potrafiła tego udokumentować. Większość dośrodkowań była niecelna, a uderzenia szybko blokowane.

Gdy wydawało się, że zespoły podzielą się punktami, w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Michał Kucharczyk zrobił coś, co nie udało się innym zawodnikom Pogoni. Występujący na lewej obronie zawodnik ze Szczecina przyjął piłkę przed polem karnym i fantastycznym uderzeniem w samo okienko zapewnił Pogoni komplet punktów i pozycję na podium przez zimową przerwą.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Własne