W sobotę i niedzielę w hali przy ulicy Willowej po raz kolejny grały zespoły z lig TKKF. Większość spotkań była zacięta, a niespodziewanych rozstrzygnięć także nie brakowało.

W Superlidze Politechnika niespodziewanie uległa ZSBO, dla którego było to dopiero drugie zwycięstwo w sezonie. Dzięki niemu jednak drużyna ta opuściła ostatnie miejsce w tabeli. Politechnika natomiast po raz kolejny zawiodła oczekiwania przedsezonowe. W meczu czołówki drugi Pazim Radisson zremisował z trzecią Drobnicą Port mimo, że przegrywał już 0:2. Dzięki takiemu wynikowi został zachowany status quo w tabeli. W niedzielę lider Stonczia Nowa pokonał Ligowca tym samym umacniając się na czele. Stoczniowcy mają już trzy punkty przewagi nad wiceliderem oraz jeden mecz rozegrany mniej. W ostatnim spotkaniu Roka zdobyła komplet punktów w konfrontacji z Bejzgorem Łękno, dzięki czemu awansowała w tabeli, a Łęknianie znaleźli się na ostatnim miejscu.

W I lidze skończyła się dobra passa TOMS '07. Sposób na ambitną ekipę znalazł Rajski Ogród, który w tym sezonie plasuje się w środku stawki. Następnie Kadra pewnie ograła Stocznię Nową II, dzięki czemu powróciła na fotel lidera. Od Stoczniowców natomiast odsunęło się miejsce na podium. Niestety spotkanie Dąbia oraz Bulk Cargo nie odbyło się, gdyż organizator nie zdołał powiadomić tych drugich o zmianie terminu zawodów. W kolejnym meczu pierwszy dotychczas Komisariat Dąbie uległ pogromcy liderów Porcie Styl. Zgodnie z przewidywaniami kierownik Portowców odpowiednio zmotywował swój zespół do walki. Policjanci przegrali nieznacznie, ale nadal są jednym z głównych kandydatów do awansu. W ostatnim pojedynku po raz drugi w tej kolejce oglądaliśmy Rajski Ogród. Tym razem ich rywalem był Babilon Team. Spotkanie miało być rewanżem za pierwszą rundę, jednak nic z tego nie wyszło i ponownie lepszy od piłkarzy Rajskiego okazali się ich rywale. Babilon zdobywając trzy punkty umocnił się na trzeciej lokacie, a nawet zbliżył się do drugiej pozycji.



własne