W weekend w hali przy ulicy Willowej odbyły się kolejne spotkania w ligach TKKF. W Superlidze zwyciężały drużyny wyżej notowane, za to w I lidze nie obeszło się bez niespodzianek.

W Superlidze Drobnica Port nie traci dystansu do prowadzącej dwójki dzięki sobotniemu zwycięstwu nad Politechniką. Studenci w tym sezonie nie spisują się najlepiej i niestety ponieśli kolejną porażkę. Pazim Radisson także nie pozostawił złudzeń Roce wysoko wygrywając. Tym samym Hotelarze do końca liczyć się będą w walce o tytuł, gdyż tracą tylko oczko do prowadzącej ekipy (Stoczniowcy rozegrali jednak o jeden mecz mniej). W niedzielę Stocznia Nowa jak na lidera przystało rozgromiła ostatnie ZSBO. Tym samym Stoczniowcy pokazali, że koncentrują się na każde zawody. Natomiast uczniowie niestety są coraz bliżsi spadku. Ostatnie spotkanie w tej lidze było wyrównane w pierwszej połowie, jednak ostatecznie Pach pokonał Ligowca. Pojedynek ten był toczony w atmosferze fair i znacznie różnił się od zeszłotygodniowej konfrontacji reprezentantów portalu.

W I lidze po serii dobrych meczów Rajski Ogród tym razem uległ Stoczni Nowej II, która złapała drugi oddech i goni czołówkę. Tym samym od Rajskiego oddaliła się nieco czołówka. W drugiej sobotniej konfrontacji doszło do małej niespodzianki. Dąbie, które typowane było nie tak dawno do awansu, poniosło kolejną porażkę. Tym razem pogromcą Prawobrzeżan okazali się ambitni gracze TOMS'07. Dawny S-mot 2000 odniósł drugie zwycięstwo z rzędu. Być może dzięki temu zacznie się piąć w górę tabeli po słabym początku sezonu. W niedzielę Porta Styl ograła Bulk Cargo. Jedynym pocieszeniem dla Bulkowców może być fakt, że strzelili cztery bramki. W bardzo interesująco zapowiadającej się konfrontacji lider Komisariat Dąbie w pokonanym polu pozostawił niezły Babilon Team. Samo spotkanie nie było porywającym widowiskiem, a piłkarze obu ekip popełniali mnóstwo błędów. Na zakończenie kolejki Dąbie poniosło drugą porażkę w ten weekend. Niedawny lider Kadra ograł zespół z Prawobrzeża i mimo ostatnich wpadek organizacyjnych nadal liczy się w walce o wygranie ligi, bo w awans tej drużyny chyba nikt nie wątpi.



własne