Świt Szczecin odniósł drugie zwycięstwo w drugim sparingu podczas letnich przygotowań do nowego sezonu. Piłkarze trenera Andrzeja Tychowskiego ograli w Zielonej Górze tamtejszy Falubaz 2:1.

Po pierwszej połowie goście prowadzili za sprawą bramki Przemysława Brzeziańskiego. Asystą przy debiutanckim golu byłego już napastnika Błękitnych popisał się Adam Nagórski. Gospodarze mogli wyrównać, lecz intencje Wojciecha Okińczyca przy strzale z 11 metra doskonale wyczuł Przemysław Matłoka.

W drugiej połowie Świtowcy stracili bramkę po niespełna godzinie gry, kiedy to najsprytniejszy w zamieszaniu w polu karnym okazał się zawodnik Falubazu, Artur Małecki. Piłkarze z Północy Szczecina nie zamierzali się jednak poddawać i na około dziesięć minut przed końcem ponownie objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Drugi raz tego dnia asystował Adam Nagórski, który wygrał pojedynek na skrzydle i dograł do niepilnowanego Łukasza Kopcia, a ten wpakował piłkę do siatki i ustalił wynik zawodów na 2:1 dla Świtu.

Był to mecz, w którym cierpieliśmy, dużo biegaliśmy, a przeciwnik umiejętnie utrzymywał się przy piłce, stwarzając zagrożenie wieloma piłkami diagonalnymi. Pierwszą bramkę strzeliliśmy po udanym wysokim pressingu i odbiorze w pobliżu bramki przeciwnika, a drugą po kontrze i szybkiej dwójkowej akcji. Nie ustrzegliśmy się z kolei błędów przy rzucie rożnym. Samo spotkanie uważam za bardzo pożyteczne i myślę, że Falubaz sporo namiesza w nowym sezonie III ligi grupy trzeciej - podsumował spotkanie trener Andrzej Tychowski.

Kolejny mecz kontrolny Świtowcy rozegrają dopiero w kolejny wtorek, będzie to już podczas zgrupowania w Sławnie, gdzie zmierzą się z IV-ligowym Gryfem Słupsk.

FALUBAZ ZIELONA GÓRA - ŚWIT 1:2 (0:1)

0:1 Przemysław Brzeziański 15’
1:1 Artur Małecki 59’
1:2 Łukasz Kopeć 81’

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne