Nabierają tępa rozgrywki w IV lidze zachodniopomorskiej. Już w środę piłkarze rozegrają kolejne mecze V rundy rewanżowej. W Sławnie po raz drugi kibice obejrzą mecz swojej drużyny. Sława Sławno zmierzy się ze Stalą Szczecin, która otrzymała miano "rycerzy wiosny". Rewelacyjnie spisujący się młodzi piłkarze Stali jak dotąd wygrali wszystkie swoje mecze w tej rundzie i z ostatniego miejsca jakie zajmowali na koniec jesiennych rozgrywek awansowali na 14 pozycję. W czterech meczach zdobyli komplet 12 punktów, gdzie w całej zeszłorocznej rundzie uzyskali zaledwie 10 punktów.



O wyższości zespołu Stali przekonały się takie zespoły jak: Darzbór Szczecinek 0-1, Ina Goleniów 2-0, Sokół Pyrzyce 0-8, Gryf Kamień Pomorski 1-0. Wszystkie te zespoły doznały w tej rundzie porażki. Choć Sławę do Stali dzieli różnica 18 punktów, to mecz będzie należał do trudnych spotkań. Sporym osłabieniem będzie brak najlepszego snajpera Piotra Ścisły, który pauzować będzie za żółte kartki. Niepewny jest też występ Macieja Stańczyka, któremu kontuzja uniemożliwiła grę w poprzednich meczach. Do zespołu wraca bramkarz Piotr Kaźmierczak, który będzie mocnym filarem do powstrzymania ataków piłkarzy Stali. Czy rozpędzona Stal Szczecin zostanie zastopowana przez Sławę Sławno i tu skończy się jej znakomita passa? Dowiemy się tego już w środę o godzinie 17:30 na boisku MOSiR w Sławnie.